Proceder w przychodniach. Pacjenci mają przez to kłopoty

32

Wizyta w przychodni czy szpitalu nieodłącznie wiąże się z podawaniem swojego numeru PESEL. Medyczne bazy danych pękają w szwach od osobistych informacji na temat pacjentów, dlatego to doskonała pożywka dla hakerów. Cyberprzestępcy bez problemu kradną dane, by wzbogacić się naszym kosztem.

Proceder w przychodniach. Pacjenci mają przez to kłopoty
Hakerzy nagminnie atakują placówki medyczne (Pixabay)

Placówki medyczne przechowują dane wrażliwe milionów osób i niestety nie zabezpieczają ich odpowiednio skutecznie. To właśnie dlatego służba zdrowia jest obecnie głównym celem cyberataków w Polsce i na świecie.

W ubiegłym roku branża medyczna zanotowała wzrost liczby ataków aż o 74 proc. Według Ministerstwa Cyfryzacji w Polsce w 2022 roku przyjęto 43 zgłoszenia o incydentach w placówkach ochrony zdrowia, podczas gdy rok wcześniej było ich tylko 13.

Ataki na przychodnie. Nasze dane są zagrożone

To jednak dopiero wierzchołek góry lodowej. Ataki, o których mówi się głośno, polegają głównie na infekowaniu systemów informatycznych złośliwym oprogramowaniem, co ostatecznie prowadzi do paraliżu systemu komputerowego placówki. Hakerzy mogą jednak działać po cichu, przez długi czas nie wzbudzając niczyich podejrzeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Proceder oszustw w sieci. "Dla tych ludzi to praca"

Cyberprzestępcy regularnie dyskretnie wykradają z baz danych informacje o pacjentach. Wieść o procederze wychodzi na jaw zwykle dopiero wtedy, gdy do ofiary zgłosi się komornik, chcący wyegzekwować zaległe raty za kredyt. Wtedy okazuje się, że dłużnik o żadnym kredycie nie ma pojęcia.

Eksperci nie mają dobrych wiadomości. Przestępców stojących za wykradaniem danych bardzo trudno wyśledzić, a postępująca digitalizacja systemów medycznych jedynie ułatwia im pracę. Dlatego też liczba ataków hakerskich w najbliższym czasie będzie prawdopodobnie rosnąć.

Biorąc pod uwagę, że służba zdrowia przetwarza olbrzymią ilość tzw. szczególnych kategorii danych osobowych, które można bez przesady określić jako dane krytyczne dla funkcjonowania społeczeństwa oraz fakt, iż systemy informatyczne w określonych placówkach zdrowia nadal nie spełniają wymogów zgodnych z ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych (RODO), nie dziwi fakt, że liczba ataków nie maleje, a biorąc pod uwagę zapowiedzi kolejnych działań mających na celu digitalizację usług medycznych, zapewne będzie wzrastać w kolejnych latach - wyjaśnia w rozmowie z bizblog.spidersweb.pl Adam Sanocki, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić