TikTok utrudnia śledztwo ws. zbrodni wojennych w Ukrainie? Jest oskarżenie

TikTok jest oskarżany o utrudnianie śledztwa w sprawie zbrodni wojennych w Ukrainie. Aktywiści i prawnicy wezwali właścicieli aplikacji, aby nie blokowali filmów, które mogą potencjalnie zostać wykorzystane jako dowody.

TikTok został oskarżony o utrudnianie śledztwa.TikTok został oskarżony o utrudnianie śledztwa.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Według raportu opublikowanego przez Financial Times, TikTok może utrudniać działania w sprawie zbrodni wojennych w Ukrainie. Obecnie aplikacja, której właścicielem jest chińska firma ByteDance usuwa aż 90 proc. filmów, które uważa za "nieodpowiednie", zanim ktokolwiek je zobaczy.

TikTok utrudnia śledztwo w sprawie Ukrainy?

Prawnicy i aktywiści twierdzą, że takie filmy pochodzące z Ukrainy mogą przysłużyć się w późniejszych śledztwach. Chociaż z pewnością są "nieodpowiednie" dla większości użytkowników, mogą służyć jako nieocenione dowody w ściganiu zbrodni wojennych.

Aktywiści chcą, aby TikTok zaczął zapisywać i przywracać usunięte już filmy z Ukrainy. Raquel Vázquez Llorente, prawniczka międzynarodowa, powiedziała gazecie, że spełnienie takich wymagań nie będzie należało do najłatwiejszych. "Może to mieć katastrofalny wpływ na sprawiedliwość za naruszenia praw człowieka" - powiedziała.

TikTok odpowiedział już na te oskarżenia. W oświadczeniu dla The Post przekazał, że najważniejsze materiały z Ukrainy zostały zachowane i w razie potrzeby będą przekazane odpowiednim organom.

Mamy obowiązujące zasady ochrony danych związane z wojną na Ukrainie i jesteśmy gotowi odpowiedzieć na wnioski [Międzynarodowego Trybunału Karnego] lub innych odpowiednich organów ścigania, zgodnie z naszymi publicznie dostępnymi wytycznymi dotyczącymi egzekwowania prawa, które odzwierciedlają międzynarodowe normy prawne – powiedział rzecznik TikToka.

Dia Kayyali z organizacji Mnemonic, która gromadzi cyfrowe dowody naruszeń praw człowieka twierdzi, że TikTok niechętnie współpracuje. Właściciele aplikacji rzekomo nie przechowują większości danych, a pozyskanie jakichkolwiek informacji jest trudniejsze niż w przypadku np. Twittera czy Facebooka.

Gigantyczna eksplozja rosyjskiego czołgu T-80BV. Ukraińska artyleria w akcji

Wybrane dla Ciebie

Polak zaatakował policjantów w Austrii. Jednego ugryzł w brzuch
Polak zaatakował policjantów w Austrii. Jednego ugryzł w brzuch
Zrobił to przy dziecku. Skandal z Polakiem w greckim hotelu
Zrobił to przy dziecku. Skandal z Polakiem w greckim hotelu
Trump ostro krytykuje Powella. Użył niewybrednych epitetów
Trump ostro krytykuje Powella. Użył niewybrednych epitetów
Tureckie media o Polakach. Przebijają nas tylko Brytyjczycy
Tureckie media o Polakach. Przebijają nas tylko Brytyjczycy
Tragedia w Niemczech. Polak zginął na budowie
Tragedia w Niemczech. Polak zginął na budowie
Ojciec zabrał córkę w Tatry. To zarzuca mu prokuratura
Ojciec zabrał córkę w Tatry. To zarzuca mu prokuratura
Ma go co piąty żołnierz frontowy. Dramat wojskowych w Rosji
Ma go co piąty żołnierz frontowy. Dramat wojskowych w Rosji
Atak Wenezuelczyka w Toruniu. Rodzina 24-latki ma "stanowczą prośbę"
Atak Wenezuelczyka w Toruniu. Rodzina 24-latki ma "stanowczą prośbę"
Unijna dyplomatka zaatakowana. Pojechała w delegację do Rosji
Unijna dyplomatka zaatakowana. Pojechała w delegację do Rosji
Sarna wybiegła wprost pod hulajnogę. 16-latek nie miał kasku
Sarna wybiegła wprost pod hulajnogę. 16-latek nie miał kasku
Fałszywe oferty darmowych biletów. Ostrzeżenie w Opolu
Fałszywe oferty darmowych biletów. Ostrzeżenie w Opolu
Pojawią się na północy. IMGW ostrzega
Pojawią się na północy. IMGW ostrzega