Uważaj na sms od kuriera. Policja ostrzega
Czekasz na przesyłkę pełną świątecznych prezentów? Nie daj złapać się oszustom czekającym na chwilę twej nieuwagi w przedświątecznym pośpiechu. SMS-y z linkiem do uzupełnienia danych w celu dostarczenia paczki, to najczęściej próba wyłudzenia dodatkowych pieniędzy od klientów.
Szał prezentowych zakupów sprawia, że łatwiej nam stracić czujność podczas wyboru prezentów dla naszych najbliższych.
Skupieni na długiej liście zakupowej możemy paść ofiarami wyłudzeń, szczególnie w trakcie dokonywania transakcji online. Przed czyhającymi na nas w sieci niebezpieczeństwami przestrzegają policjanci.
Czytaj także: Alarm w sprawie oszustów. Są bezlitośni
Sposób na to, by nas oszukać podczas zakupów w internecie jest dość prosty. Wystarczy moment nieuwagi i brak zaufania do samych siebie. Dokładnie na to liczą wyłudzacze stosując metodę "na SMS-a".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe formy oszustw. "Zmieniają metody, przejmują oszczędności"
Zamawiając wiele rzeczy jednocześnie, dokonując przy tym szeregu transakcji łatwo o pomyłkę w trakcie wypełniania rubryk z danymi. Dlatego, gdy po zamówieniu towaru dostajemy wiadomość od sprzedającego z prośbą o uzupełnienie danych, może nam się wydawać, że nie ma w tym niczego niepokojącego.
Dlatego policjanci przestrzegają właśnie przed taką praktyką. Niewzbudzający niepokoju SMS z linkiem może okazać się początkiem niemałych kłopotów.
Dostałeś SMS z linkiem o treści: "Twoja paczka została wstrzymana z powodu braku numeru ulicy na paczce. Zaktualizuj informacje o wysyłce", uważaj! - ostrzegają policjanci.
Czytaj także: Ktoś podszywa się pod księdza. "Szukam niewiasty"
I zastrzegają, że SMS-y mogą mieć różne treści, ale ich cel zawsze jest ten sam i chodzi w nim o przejęcie naszych pieniędzy.
Nie wchodź na dołączone do wiadomości linki i nie loguj się przez nie na swoje konto bankowe (dotyczy to także otrzymanych wiadomości e-mail - podkreślają funkcjonariusze i zachęcają do uważnego sprawdzania danych kont bankowych i adresów jakie na jakie przelewamy nasze środki i udostępniamy dane osobowe.
Czytaj także: Seniorka skorzystała z reklamy. Straciła fortunę