aktualizacja 

Youtuber przeszedł się nad Morskie Oko. "To jest żerowanie na turystach"

188

Youtuber Książulo postanowił sprawdzić, co można zjeść na szlaku nad Morskie Oko. W trakcie wędrówki odwiedził bar i schronisko. Jak wypadły testy potraw? Youtuber rekomenduje zabrać domowe kanapki na górską wycieczkę. - Jakość jedzenia, porcje i ceny tutaj to jakaś abstrakcja. Bierzcie swoje przekąski i termos - mówi Księżulo.

Youtuber przeszedł się nad Morskie Oko. "To jest żerowanie na turystach"
Youtuber poszedł sprawdzić, jak karmią w schronisku nad Morskim Okiem. (YouTube)

Youtuber Książulo testuje jedzenie na jarmarkach, w małych lokalnych barach, pizzeriach i barach mlecznych w całej Polsce. Ostatnio wybrał się w Tatry, by sprawdzić, co mogą zjeść zmęczeni i głodni po długiej wędrówce turyści.

Pierwszy przystanek youtubera w drodze nad Morskie Oko to bar na Polanie Włosienica. Mężczyzna zamówił tam hamburgera (35 zł), frytki (17 zł), zapiekankę (20 zł), panini (24 zł) i herbatę (11 zł). Trzeba przyznać, że ceny dość wygórowane.

Zapiekanka to najzwyklejsza mrożona zapiekanka. To jest najtańsza zapiekanka jaką możecie sobie wyobrazić, smakuje beznadziejnie, tutaj nie ma nic, to jest sama buła. Jestem zawiedziony - ocenił youtuber.

- To, co mamy tutaj, te ceny to wstyd. Niska jakoś jedzenia, dziadostwo - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prosto z grilla. Bigos z grilla?!

Po tym mało satysfakcjonującym posiłku youtuber kontynuował wędrówkę szlakiem. Gdy dotarł do celu, w Schronisku PTTK nad Morskim Okiem zdecydował się zamówić dania obiadowe.

- Ceny są grube. Zupa pomidorowa 28 zł. Dziwna, mało zabielona, makaron rozgotowany. To nie jest zupa za 28 zł. Żurek za 28 zł - jest za mało kwaśny, za to dobra kiełbasa - relacjonuje Księżulo.

Przyszedł czas na test schabowego w zestawie za 52 zł i placków ziemniaczanych z gulaszem wołowym za 60 zł.

Ta porcja za te pieniądze to jest śmieszne po prostu. Schabowy jest suchy, ziemniaki są najlepsze. Kapusta jest najdziwniejsza, smakuje sztucznie - komentuje youtuber.

Jak wypadły placki ziemniaczane z gulaszem? - Nie jest złe to mięso, ale porcja jest mikroskopijna, za 60 zł mogli dorzucić jakiegoś jednego ogórka kiszonego. Najgorsze tutaj są placki, mają sztuczny posmak. Tak dziwnie chrupią - ocenił tester.

Szarlotka w schronisku nad Morskim Okiem kosztowała 12 zł. - Wygląda jak przemysłowa szarlotka. Ciasto nie jest kruche - mówi na nagraniu youtuber.

Księżulo zdecydowanie nie poleca powyższych dań. Sugeruje, by na szlak zabierać swoje jedzenie i nie przepłacać w górskich barach.

Jakość jedzenia, porcje i ceny tutaj to jakaś abstrakcja. Jestem zmieszany. To jest żerowanie na turystach. Bierzcie swoje przekąski i termos - rekomenduje youtuber.
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić