Górale patrzą i nie wierzą. Czegoś takiego w Zakopanem nie było

To dzieje się naprawdę. Węgierscy turyści podbijają stolicę Tatr i opanowali Krupówki. Górale są zaskoczeni popularnością miasta i wskazują, że nigdy wcześniej Madziarzy nie odwiedzali tak chętnie Zakopanego. Przy okazji... zakorkowali zakopiankę.

KrupówkiKrupówki oblężone, a zakopianka... stoi. Wszystko przez najazd turystów z Węgier
Źródło zdjęć: © PAP | PAP, Grzegorz Momot
Marcin Lewicki

Węgierski najazd na Zakopane to fakt i pisaliśmy o tym kilka dni temu, przytaczając wypowiedzi górali dla "Gazety Krakowskiej".

Teraz podhalańscy przedsiębiorcy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" próbują wyjaśnić nietypowe zjawisko. Hotelarze i właściciele lokali gastronomicznych są bowiem niezwykle zaskoczeni popularnością Zakopanego na Węgrzech.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zakopane tuż przed sylwestrem. "Przeżywamy szok"

Kiedyś w okresie zimowym głównymi turystami byli goście z Rosji i Białorusi. Dziś zastąpili ich Węgrzy. Masowy najazd Madziarów to najpewniej efekt nowoczesnej infrastruktury hotelowej, niższych cen niż na zachodzie i swobody kulturowej. Węgrzy czują się u nas lepiej niż w krajach Europy Zachodniej. I nasz śnieg jest też dla nich dużo tańszy - wymienia Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Liczba turystów jest tak duża, że zakopianka praktycznie stoi, co nigdy nie było normą w okresie przedświątecznym.

Zakopianka stoi przez węgierskich turystów

Okazuje się, że najpopularniejsza droga prowadząca do Zakopanego korkuje się od wczesnych godzin porannych. "GW" podaje, że przejazd 10-kilometrowym odcinkiem zakopianki może zająć kierowcom nawet godzinę!

Największych utrudnień możemy spodziewać się w Klikuszowej, Rdzawce, w Poroninie, a także na samym wjeździe do Zakopanego. Turyści podkreślają, że bardzo trudna jest również jazda po samym mieście.

Łącznie podróż z Krakowa do stolicy Tatr wiąże się z ponad 2,5-godzinną jazdą. Na duże trudności napotkamy również na innych trasach (np. przez Nowy Targ).

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje