Zwolnienia w niemieckiej Lufthansie. Pracę straci 4 tys. osób
Lufthansa ogłosiła plany ograniczenia zatrudnienia w administracji o 4 tys. miejsc pracy do 2030 r. Firma zamierza zintensyfikować cyfryzację i automatyzację procesów.
Lufthansa, niemiecki przewoźnik lotniczy, planuje do 2030 r. zredukować 20 proc. stanowisk administracyjnych. Oznacza to likwidację ok. 4 tys. miejsc pracy poza bezpośrednią obsługą lotów - informuje "Bild". Firma podkreśla, że celem jest uproszczenie struktur i zwiększenie efektywności.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Koncern ogłosił także ambitniejsze plany finansowe. Lufthansa zamierza osiągnąć operacyjną marżę zysku na poziomie 8-10 proc. przychodów. Dotychczas celowano w 8 proc., jednak wysokie koszty utrudniały realizację tych założeń.
Zarząd wyraził optymizm co do wyników za bieżący rok, przewidując, że zysk operacyjny przekroczy ubiegłoroczne 1,6 mld euro. Ma to się stać m.in. dzięki wysokiemu popytowi na bilety i niższym kosztom paliwa.
W ramach restrukturyzacji Lufthansa zamierza ściślej zintegrować swoje linie lotnicze, takie jak Swiss, Austrian czy Brussels Airlines. Wzmocniona zostanie także działalność Eurowings oraz segmenty logistyki i obsługi technicznej, które mają rozwijać się m.in. w sektorze obronnym.
Jak dodaje "Bild", firma nadal zmaga się z wysokimi kosztami i nie odzyskała jeszcze poziomu operacyjnego sprzed pandemii. W 2023 r. marża wyniosła 4,4 proc., co było wynikiem słabszym niż u konkurentów, takich jak IAG czy Air France-KLM. Akcjonariusze mogą jednak liczyć na dywidendę w wysokości 20-40 proc. zysku koncernu.
Lufthansa już podczas pandemii COVID-19 zredukowała ok. 20 tys. miejsc pracy. Grupa zatrudnia obecnie łącznie około 103 000 osób.