Katarzyna Dowbor zaatakowana. Aż trudno uwierzyć, co się działo na planie

11

Dzięki programowi "Nasz nowy dom" wiele osób zyskało lepsze warunki do życia. Mimo to nie wszyscy są zadowoleni z tego, że Katarzyna Dowbor przeprowadza niesamowite remonty. Aż trudno uwierzyć, co wydarzyło się na oczach prowadzącej ten program.

Katarzyna Dowbor zaatakowana. Aż trudno uwierzyć, co się działo na planie
Katarzyna Dowbor (akpa)

Katarzyna Dowbor cieszy się sporą popularnością. Chyba każdy wie, że właśnie ona jest odpowiedzialna za prowadzenie programu "Nasz nowy dom".

Dowbor na planie poznaje rodziny zmagające się z przeróżnymi problemami. Razem ze swoją ekipą stara się udzielać wsparcia. W programie "Nasz nowy dom" zobaczyliśmy już wiele niesamowitych remontów.

Nie wszystkim podoba się jednak to, że sąsiedzi zyskują nowe lokum. Katarzyna Dowbor postanowiła opowiedzieć o totalnie zaskakującej historii.

"Nasz nowy dom". Szokująca scena na planie. "Pani Kasiu, co pani robi?"

Podczas jednego z remontów pretensje miała sąsiadka kobiety, której odnawiano mieszkanie. Wówczas Katarzyna Dowbor popisała się niezwykłą ripostą.

Pani wybiegła z mieszkania i mówi do mnie: "Pani Kasiu, co pani robi?". Ja odpowiadam, że remontujemy dom, a ona: "Ale komu, tej ***?". Popatrzyłam na nią i mówię do niej, że tak nie można. "Jest pani wierząca?" - zapytałam. To odparła, że tak. Powiedziałam jej: "I tam pan Bóg wszystkiego słucha i nie będzie pani wybaczone". I ta pani spojrzała na mnie, weszła do mieszkania i zatrzasnęła drzwi - podkreśliła Katarzyna Dowbor w rozmowie z portalem Pomponik.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić