aktualizacja 

"Milionerzy". Grała o dużą sumę. Wyłożyła się na pytaniu o... agrest

15

W "Milionerach" dość często pozornie banalnie wyglądające pytania okazują się wyjątkowo podchwytliwe. Przekonała się o tym uczestniczka ostatniego odcinka.

"Milionerzy". Grała o dużą sumę. Wyłożyła się na pytaniu o... agrest
W "Milionerach" często można natrafić na podchwytliwe pytania (fot.TVN)

Magdalena Panek z Jeleniej Góry była kolejną osobą, która próbowała wygrać główną nagrodę w "Milionerach". Kobieta, która skończyła studia w Opolu na trzech kierunkach (administracji, ekonomii i prawie), radziła sobie w ostatnim odcinku programu naprawdę dobrze. Bez problemu dopasowała bohaterki do dramatu Czechowa i wiedziała, który aktor zagrał Jamesa Bonda jedynie raz.

Jednak wszystko się skończyło, na wydawałoby się prostym pytaniu za 10 tys. zł. Chodziło o nazwę owocu, który nazywany jest zwyczajowo agrestem. Odpowiedzi były bez wątpienia mylące, bo do wyboru miała następujące odpowiedzi: a) porzeczka agrest b) malina agrest c) agrest jeżyna d) agrest borówka.

Zobacz także: Zobacz: Mają fortuny, nie mają jednego: wykształcenia

Uczestniczka nie ukrywała, że zna ten owoc po prostu jako agrest. – Najbardziej przypomina mi krzak maliny i jeżyny – przyznała. Zdecydowała się postawić na odpowiedź "agrest jeżyna". Szybko okazało się, że intuicja ją zawiodła.

Niestety nie. Porzeczka agrest. Ale zagrałaś odważnie, dzielnie –pogratulował jej Hubert Urbański. Ostatecznie zawodniczka zakończyła grę z jedynie gwarantowanym tysiącem zł.
Autor: KDH
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić