W Rossija1 mówią o "ataku na USA". Podali nawet, gdzie najlepiej uderzyć

Im więcej niepowodzeń na froncie, tym silniejsza jest reakcja rosyjskiej propagandy wymierzonej nie tylko w Ukrainę, ale i jej sojuszników. W programie Władimira Sołowjow otwarcie rozprawiano ostatnio o ataku na USA. Wskazano nawet konkretne miejsce na terytorium Stanów, które Rosja bez trudu mogłaby zaatakować "wszystkim, co tylko można sobie wyobrazić".

Władimir SołowjowWładimir Sołowjow nazywany jest czołowym "kremlowskim propagandzistą", który na współpracy z władzami Rosji zbił majątek
Źródło zdjęć: © Twitter

Choć Władimir Putin i jego propagandowa maszyna robią wiele, by to ukryć tzw. "operacja specjalna" na terytorium Ukrainy od początku nie układa się po ich myśli. W ostatnim czasie do licznych zamartwień Kremla doszedł głośny atak walczących na rzecz Ukrainy rosyjskich partyzantów w graniczącym z tym krajem obwodzie biełgorodzkim czy zielone światło dla przekazania Ukrainie samolotów F-16.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Pyrrusowe, niewielkie zwycięstwa Rosjan w Bachmucie to za mało, by "przykryć" nim kolejne fatalne dla Putina wiadomości. Stąd zapewne nasilenie wojennej retoryki i otwartych gróźb wymierzonych w Ukrainę i jej głównych sojuszników, jakie można zaobserwować w ostatnich dniach w reżimowych mediach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zauważa na Twitterze Julia Davis, amerykańska dziennikarka monitorująca rosyjską telewizję, medialni żołnierze Putina, na których czele stoi Władimir Sołowjow, znów coraz ostrzej grożą USA. W ostatnim publicystycznym programie dziennikarza na kanale Rossija1, otwarcie mówiono o ataku na Stany Zjednoczone, podając nawet konkretne terytorium, będące w zasięgu Rosjan.

Śmiałą tezę o ataku na Alaskę, najbliżej położone Rosji ziemie USA, wygłosił na antenie Andriej Gurulow, emerytowany generał, a dziś deputowany rosyjskiej Dumy.

Możemy zaatakować Alaskę wszystkim, co tylko można sobie wyobrazić - przekonywał w rozmowie z Sołowjowem polityk regularnie goszczący w jego programie.

Rzecz jasna, atak na USA byłby jedynie stosowną odpowiedzią na możliwy atak Ukrainy i jej sojuszników na Moskwę, bo jak od początku przekonuje swoich obywateli rosyjska propaganda, ich kraj wcale nie jest agresorem, a jedynie się broni. Z kolei za eskalację konfliktu odpowiadają wyłącznie USA i ich imperialistyczna polityka. Bynajmniej nie Władimir Putin. Tak brzmi medialna narracja Kremla.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra