Kolor fartucha baristy w Starbucksie to nie przypadek

Kawiarnie Starbucks są w co trzecim kraju na świecie. W 23 tys. placówek pracuje armia ludzi. Ich mundurem jest fartuch baristy, i jak w wojsku, mundury czasem różnią się. A to kolorem, a to naszywkami. Firma na oficjalnym blogu opisała historię fartucha, obecnego w firmie od 1971 roku, kiedy otwarto pierwszy lokal w Seattle. Na kolejnych slajdach możecie zobaczyć, jaką tajemnicę skrywają różne kolory tych ubrań.

To kolor klasyczny, nosić go może każdy pracownik każdej kawiarni Starbucks na świecie. Nie znaczy to, że typowy fartuch nie może zostać wzbogacony o specjalne naszywki czy oznaczenia. Czasami praktyczne, jak np. w Malezji, gdzie bariści mają swoje imiona naniesione alfabetem Braille'a.

Jeżeli waszą kawę robi barista w czarnym fartuchu, możecie spodziewać się wyśmienitej kawy. Przynajmniej w teorii. Bo to strój zarezerwowany dla Kawowych Mistrzów, czyli baristów z ekspercką wiedzą o przygotowywaniu napoju i dokumentem poświadczającym ich wiedzę. Pojawiły się w latach 90., by oddzielić ekspertów od całej reszty.

Kiedyś zakładali je z okazji Bożego Narodzenia, dziś z okazji Sezonu Czerwonego Kubka. Poprawność polityczna wymusiła zmianę nazwy okresu, w którym bariści noszą czerwone fartuchy. Strój pozostał.

Pomarańczowy kolor kojarzy się mocno z Holandią, nic więc dziwnego, że z okazji Koningsdag, czyli Dnia Króla, bariści Starbucksa zakładają fartuchy właśnie w takim kolorze.

Fioletowe fartuchy zarezerwowane są dla zwycięzców międzynarodowych zawodów baristów.

Od czasu do czasu Starbucks wypuszcza krótkie serie kolorowych fartuchów. Ma to związek z lokalnymi albo produktowymi promocjami. Np. takie niebieskie fartuchy noszono w USA podczas promocji Frappuccino Happy Hour.

W Stanach Zjednoczonych działa program partnerski między uczelniami a siecią kawiarni - Starbucks College Achievement Plan. Uczestniczące szkoły na korzystnych warunkach umożliwiają studia licencjackie połączone z pracą w lokalach Starbucksa. Po zakończaniu nauki dostaje się fartuch ze specjalną naszywką.

Starbucks chce, by pracownicy, którzy do parzenia kawy poszli po zakończonej karierze wojskowej, czuli się specjalnie. Jeżeli chcą, mogą nosić fartuchy ze specjalnymi naszywkami.

Alternatywne naszywki dostają też mężowie i żony weteranów.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.