aktualizacja 

15-letni Kacper zabił 13-letnią Patrycję. "Po wszystkim rzucał się śnieżkami"

302

15-letni Kacper S. zadał kilkanaście ciosów nożem 13-letniej Patrycji. Wyniki sekcji zwłok wykazały, że Patrycja była w ciąży. W reportażu Uwaga! TVN rodzice nastolatków ujawnili nowe fakty w sprawie.

15-letni Kacper zabił 13-letnią Patrycję. "Po wszystkim rzucał się śnieżkami"
15-letni Kacper zabił 13-letnią Patrycję. Po wszystkim zachowywał się normalnie. (Policja)

W zeszłą środę w Piekarach Śląskich, po niecałej dobie poszukiwań odnaleziono ciało 13-letniej Patrycji z Bytomia. Dziewczyna została bestialsko zamordowana przez byłego chłopaka 15-letniego Kacpra S. Wyniki badań wykazały, że 13-latka była w ciąży.

Pisałam do córki wiadomości. Ostatnia brzmiała: Patrycja, proszę cię, przyjedź do domu - mówi mama nastolatki pani Marzena Pałoń.

15-letni Kacper nie od razu przyznał się do zabójstwa. Nastolatek bardzo spokojnie uczestniczył w poszukiwaniach Patrycji.

Za zgodą rodziców wzięliśmy go [Kacpra - red.] do radiowozu. Tam wskazywał miejsca, w których jego zdaniem mogła być zaginiona. Znał ją najlepiej, znał ich towarzystwo, mieli wspólne miejsca. Na początku był bardzo spokojny, pomocny. Zachowywał się jak najbliższy przyjaciel, który chce pomóc ją odnaleźć - mówi podinspektor Aleksandra Nowara z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach w programie Uwaga! TVN.

Po jakimś czasie chłopak zmienił wersję zdarzeń i przyznał się gdzie ukrył ciało swojej byłej dziewczyny.

Córka mówiła, że się zakochała. Kacper to była jej pierwsza miłość. Nie byłam przeciwna temu związkowi, sama poznałam męża, jak miałam 12 lat. Jesteśmy ze sobą już ponad 20 lat. Myślałam, że to będzie chłopak dla niej. Nie pili, nie szlajali się, zawsze wracali do domu o ustalonej porze. Nie było z nimi żadnych problemów - opowiada mama zamordowanej 13-latki.

Rodzice chłopaka nie mogą uwierzyć w to, do czego posunął się ich syn.

Nie mogę dopuścić do siebie myśli, że syn zrobił coś takiego. To pomocny, kochający chłopak. Nie wiemy, co go przerosło - mówi ojciec Kacpra.

Mama chłopca opowiada, że 15-latek po okrutnej zbrodni wrócił do domu i zachowywał się normalnie.

Kacper powiedział tylko, że Patrycja zaginęła. Zachowywał się normalnie. Nie było po nim widać rozdrażnienia. Po wszystkim rzucał się z młodszym bratem śnieżkami pod domem - mówi mama 15-latka.

Rodzice zamordowanej nastolatki podejrzewają, że ciąża mogła być przyczyną zbrodni.

Pojawiły się podejrzenia, że córka jest w ciąży. Zadzwoniłam i umówiłam ją do ginekologa. Kacper wiedział o tej wizycie, zapewne bał się jej wyniku - mówi mama 13-latki.

Jak się okazało rodzice Kacpra nie wiedzieli nic o ciąży. 15- latek już 3 miesiące temu powiedział im, że rozstał się z Patrycją.

Chcemy prosić rodziców Patrycji o wybaczenie. Przepraszamy i błagamy o wybaczenie - mówią rodzice chłopaka.

Zdrobni dokonał dzień przed swoimi urodzinami

Nastolatek trafił do schroniska dla nieletnich, zostanie tam 3 miesiące. Kacper zbrodni dokonał dzień przed swoimi 15. urodzinami, co oznacza, że w momencie zabójstwa miał 14 lat. Z tego względu nie może odpowiadać jako osoba dorosła.

Zgodnie z kodeksem karnym, datą graniczną zawsze jest data urodzin sprawcy. Nie ma w tym przypadku możliwości, żeby pociągnąć go do odpowiedzialności jak osobę dorosłą. Jedynym środkiem, jaki sąd w tym wypadku może zastosować jest umieszczenie w zakładzie poprawczym do 21. roku życia - tłumaczy Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Dr Michał Sutkowski przeprasza stojących na mrozie seniorów
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić