18-latka spadła z wiaduktu w Krotoszynie, z wysokości 4,5 metra
Do nieszczęśliwego wypadku doszło około 21.00 w niedzielę (13 października) w Krotoszynie. 18-letnia dziewczyna spadła z wiaduktu kolejowego, z wysokości 4,5 m. Nastolatka została przewieziona do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 21:00. Grupa młodych osób zebrała się przy wiadukcie kolejowym w rejonie kościoła św. Marii Magdaleny w Krotoszynie (woj. wielkopolskie).18-latka, która postanowiła wejść na gzyms znajdujący się pod infrastrukturą kolejową, w pewnym momencie spadła z mostu, z wysokości kilku metrów.
Patrol ustalił, że 18-letnia dziewczyna, stojąc na wypustce znajdującej się pod wiaduktem kolejowym, źle stąpnęła, zachwiała się i spadła z wysokości około 4,5 metra na tłuczeń przy torowisku - przekazał asp. sztab. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji w rozmowie z portalem Krotoszyńska.pl.
18-latka spadła z wiaduktu
Znajomi 18-latki natychmiast wezwali pomoc. Jak się okazało, nastolatka doznała licznych złamań, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grudzień w październiku. To już się dzieje. Wystarczy spojrzeć na półki
Po przesłuchaniu świadków zdarzenia można powiedzieć, że nie była to próba samobójcza – podkreślił asp. sztab. Szczepaniak w rozmowie z PAP.
Policja prowadzi dalsze czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.