19-latek zabił 10-letniego brata. Prokuratura chce umorzenia
19-latek, który zabił nożem kuchennym swojego młodszego brata, został uznany za niepoczytalnego. Z tego względu konińska prokuratura chce, by umorzono postępowanie, a Maciej J. trafił do zakładu psychiatrycznego.
Prokuratura Okręgowa w Koninie przekazała w piątek, że postępowanie w sprawie zabójstwa 10-latka może zostać umorzone. Po otrzymaniu opinii biegłych psychiatrów, do sądu skierowano odpowiedni wniosek.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
W chwili popełnienia czynu Maciej J. był niepoczytalny. Zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez niego czynu zabronionego o znacznej szkodliwości społecznej, dlatego skierowano do sądu wniosek o umorzenie postępowania i orzeczenie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zakładzie leczenia psychiatrycznego - przekazała PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Aleksandra Marańda.
19-latek zadźgał nożem młodszego brata
Do zdarzenia doszło 31 grudnia 2019 roku. Policja w Turku otrzymała zgłoszenie o rodzinnej awanturze, do której doszło w jednym z mieszkań. Po przyjechaniu na miejsce w jednym z pokojów znaleźli ciało 10-letniego chłopca.
Chłopiec miał na ciele aż 17 ran kłutych i ciętych. Zostały zadane kuchennym nożem, który znaleziono na miejscu zdarzenia. O popełnienie przestępstwa oskarżono 19-letniego Macieja J., brata ofiary.
Maciej J. zaatakował młodszego brata w trakcie kłótni o grę komputerową. Nigdy nie przyznał się do winy i nie złożył zeznań. W chwili zabójstwa był trzeźwy, badania nie wykazały także śladów narkotyków. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie.