19-latek zapatrzył się w wyświetlacz lexusa. Koszmarny wypadek na A4 w Małopolsce
Do dramatycznego wypadku doszło na A4 koło Brzeska. Jeden z pasażerów trafił do szpitala. A wszystko przez... wyświetlacz.
We wtorek wieczorem 19-latek prowadził luksusowe auto marki Lexus. Za węzłem Brzesko autostradowej nitki w kierunku Tarnowa samochód uderzył w naczepę tira, na której przewożono 20 ton kleju. Jak podała tarnowska policja, lexus jechał wtedy z prędkością 145 km na godzinę.
Czytaj także: Szczepionka na COVID-19. Doskonałe wieści z Kanady
W aucie, oprócz 19-latka, były jeszcze dwie osoby. Jedna siedziała obok kierowcy, a druga na tylnej kanapie. Osobom z przodu pojazdu nie stało się nic groźnego. Niestety, pasażer z tyłu przewieziony został do szpitala z licznymi potłuczeniami i złamaniem mostka.
Wszystko przez... "fascynację wyświetlaczem"
Policja rozmawiała z kierowcą, który powiedział funkcjonariuszom, że przyczyną wypadku była "fascynacja wyświetlaczem" i informacja o aktualnym spalaniu pojazdu.
Teraz sprawą zajmą się funkcjonariusze z Brzeska. Badanie alkomatem 19-letniego kierowcy wykazało, że w chwili był trzeźwy. Także kierującym drugim pojazdem nie znajdował się pod wpływem alkoholu.
Policja opublikowała na Facebooku zdjęcia ku przestrodze. Tak może się skończyć "fascynacja wyświetlaczem".