20 groszy za kilogram kapusty. Rolnik zniszczy 20 tysięcy główek
Rolnicy narzekają na niskie ceny w skupach i straty w uprawach. Gospodarz z Tropiszowa pod Krakowem prawdopodobnie będzie musiał zniszczyć 20 tysięcy główek kapusty. - Mam nadzieję, że chociaż kalafiory uda się sprzedać, bo chyba będę musiał iść na ulicę - mówi "Wyborczej".
Na targowisku znajdującym się na placu Imbramowskim w Krakowie kilogram ziemniaków kosztuje 2,50 zł, cebula 5 zł, buraki, jabłka i marchew 4 zł. Znacznie droższa jest pietruszka 8 zł, a papryka nawet 12 zł za kg.
Jednocześnie, jak podaje Gazeta Wyborcza, małopolscy rolnicy narzekają na bardzo niskie ceny w skupie. Dla przykładu - za kg ziemniaków otrzymują tylko 20 groszy, a paprykę 40 groszy.
Po tanie jabłka przyjeżdżają z całej Polski. "Sam zebrał 400 kg"
Tak źle jeszcze nigdy nie było. Jeszcze do niedawna pracowało u nas sporo Ukraińców, ale oni już też nie chcą, wolą pracę pod dachem - mówi "Wyborczej" Marcin, rolnik z Tropiszowa pod Krakowem.
Mężczyzna od 10 lat prowadzi rodzinne gospodarstwo. Sadzi białą kapustę i kalafiory. Za kalafior w skupie może dostać ok. 1,8 zł, w sklepie to warzywo kosztuje nawet 6 zł. Podobnie jest z kapustą, za którą może dostać ok. 20 groszy.
- To zaraz pójdzie do zaorania. Zostało nam do wycięcia 20 tysięcy główek, pasowałoby je zebrać do pierwszych przymrozków, ale to nie ma sensu. Mam nadzieję, że chociaż kalafiory uda się sprzedać, bo jak nie, to chyba będę musiał iść na ulicę - dodaje w rozmowie z "Wyborczą".
Rolnik wspomina, że za kapustę w skupie w przeszłości dostawał nawet 1,4 zł. Według niego, obecny rok dla rolnictwa jest najgorszy, a problemem jest import towarów.
Jak podaje "Wyborcza", straty liczy również rolniczka Beata z pobliskiego Czernichowa, która na 8 ha uprawia czerwoną kapustę i dynie. Hurtownie, z którymi współpracowała w przeszłości, nie chcą przyjmować towaru.
Nie dość, że część skupów w ogóle nie chce naszego towaru, to jeszcze ceny spadły do 50 groszy za kilogram kapusty czerwonej - mówi portalowi.
I dodaje, że taniej niż 4 zł za kg nigdzie się tego warzywa nie dostanie. Rolniczka z żalem przyznaje, że 2 ha kapusty już zgniły na jej polu. Straciła nawet 80 tys. zł.