22-latek wpadł w furię i pobił kobietę. Twierdzi, że bronił psa

Do bulwersującego zdarzenia doszło w Warszawie. 22-latek pobił 39-letnią kobietę, kopiąc ją wielokrotnie po głowie. Ofiara trafiła do szpitala. Dlaczego napastnik zaatakował? Mężczyzna twierdzi, że zrobił to w przypływie emocji. Kobieta miała kopnąć jego psa.

Agresywny napastnik pobił kobietę, bo ta miała kopnąć jego psa22-latek wpadł w furię i pobił kobietę. Twierdzi, że bronił psa
Źródło zdjęć: © Facebook, Miejski Reporter, Policja
Marcin Lewicki

Cała sytuacja miała miejsce 22 czerwca 2024 r. około godz. 23:00 przy ul. Skoroszewskiej w Warszawie. 22-letni mężczyzna zaatakował kobietę, która czekała na taksówkę. Z relacji policjantów wynika, że napastnikowi towarzyszył pies.

Kobieta została pobita bardzo dotkliwie. Najpierw mężczyzna wielokrotnie uderzył swoją ofiarę, a gdy ta upadła, zaczął kopać ją po głowie. Jak informują warszawscy policjanci, cytowani przez Miejskiego Reportera, 39-latka "trafiła do szpitala na okres dłuższy niż 7 dni". Wiadomo, że jej obrażenia były poważne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ciężkie pobicie w Warszawie. Policjanci opublikowali nagranie

Mężczyzna był do dziś poszukiwany przez funkcjonariuszy stołecznej policji. Ostatecznie sam zgłosił się na policję i złożył zeznania. Dlaczego tak dotkliwie pobił 39-letnią kobietę? Mężczyzna uważa, że trafił go niekontrolowany napad złości.

Napad furii. Twierdzi, że bronił psa

Z relacji 22-latka wynika, że kobieta kopnęła jego psa i sama zachowywała się agresywnie. Napastnik zeznał, że to wzbudziło w nim niekontrolowany napad furii. Napastnik uważa, że nie kontrował swojego zachowania i dlatego tak dotkliwie pobił swoją ofiarę.

Dodajmy, że policja opublikowała zdjęcia z wizerunkiem sprawcy pobicia. Na przedstawionych ujęciach zdjęciowych z monitoringu widać rzeczywiście, że napastnik szedł z dużym psem. Dlaczego kobieta miała go kopnąć? Tego na ten moment nie wiadomo.

Za pobicie 22-letniemu napastnikowi może grozić kara pozbawienia wolności do 5 lat. O jego dalszym losie zdecyduje prokuratura, a później sąd.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"