327 przypadków. Komenda Główna podsumowuje wyborczy weekend

Podczas ostatnich wyborów prezydenckich w Polsce odnotowano aż 327 przypadków naruszenia ciszy wyborczej. Policja zgłasza incydenty związane z niszczeniem plakatów, agitacją w internecie i wynoszeniem kart do głosowania.

Policja podsumowała wyborczy weekend
Policja podsumowała wyborczy weekend
Źródło zdjęć: © PAP | �ukasz Szel�g
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • 327 przypadków naruszenia ciszy wyborczej odnotowano w Polsce.
  • Incydenty obejmowały niszczenie plakatów i agitację w internecie.
  • Policja interweniowała w przypadkach nietrzeźwych członków komisji wyborczych.

Podczas ostatnich wyborów prezydenckich w Polsce, które odbyły się w miniony weekend, Komenda Główna Policji zarejestrowała 327 przypadków naruszenia ciszy wyborczej. Cisza ta obowiązywała od północy z piątku na sobotę do godz. 21 w niedzielę.

Wśród zgłoszonych incydentów znalazły się przypadki niszczenia plakatów wyborczych oraz agitacji w internecie. W województwie mazowieckim doszło do wyniesienia kart do głosowania, a w województwie lubelskim na plakacie jednego z kandydatów pojawił się symbol propagujący nazizm.

Policja musiała interweniować w kilku przypadkach, gdzie członkowie komisji wyborczych byli pod wpływem alkoholu. W Sanoku i Jaśkowicach funkcjonariusze potwierdzili nietrzeźwość członków komisji, co wpłynęło na przebieg wyborów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kwaśniewski o wyniku Hołowni. "Uśmiech jest tu najmniej oczekiwany"

Dyżurny został powiadomiony, że jeden z członków komisji, który dopiero stawił się do pracy, najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu. Na miejsce przyjechał patrol, który potwierdził, że kobieta jest pijana, badanie alkomatem wykazało prawie 3 promile alkoholu – informowała asp. sztab. Izabela Rowińska z komendy powiatowej policji w Sanoku, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

Łamanie ciszy wyborczej

Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha oraz poseł Piotr Głowski zostali oskarżeni o naruszenie ciszy wyborczej poprzez publikację postów w mediach społecznościowych. Obaj politycy przeprosili za swoje działania i usunęli wpisy.

"Przepraszam, w wyniku błędu ładowania grafik pojawiły się one po północy. Już usunąłem. Za błąd przepraszam" - napisał następnie Myrcha na portalu X. Z kolei Głowski wskazywał, że "wpis dotyczący wyborów Prezydenta RP, który X opublikował na tej stronie w sobotę 17.05 w godzinach porannych — umieścił równocześnie z podobnym na Facebooku — w piątek 16.05 wieczorem".

Za złamanie ciszy wyborczej grożą surowe kary finansowe. Publikacja sondaży w tym czasie może skutkować grzywną od 500 tys. zł do 1 mln zł. Policja nadal bada zgłoszone przypadki, aby wyciągnąć odpowiednie konsekwencje.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?