42-letnia Polka skazana na dożywocie. Oto, co mówią znajomi Ewy P. 

42-letnia Polka została skazana przez niemiecki sąd na karę dożywotniego pozbawienia wolności po tym, jak doprowadziła do wypadku, w którym zginęło dwóch kilkuletnich chłopców. Ci, którzy znają Ewę P., mówią, że od dawna szarżowała za kierownicą. – To była tylko kwestia czasu, zanim coś się stanie – powiedział w sądzie jeden ze świadków.

Polka doprowadziła do wypadku, w którym zginęło dwóch chłopcówPolka doprowadziła do wypadku, w którym zginęło dwóch chłopców
Źródło zdjęć: © PAP | Frank Tunnat
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Jest 25 luty 2022 r. Ewa P. i Marco S. ścigają się na wiejskiej drodze, pędząc z prędkością do 180 kilometrów na godzinę. Na zakręcie Polka próbuje wyprzedzić mężczyznę, ale ten przyspiesza. W końcu kobieta traci panowanie nad pojazdem i uderza w samochód, którym jedzie czteroosobowa rodzina. Giną dwaj chłopcy w wieku dwóch i sześciu lat. Obaj podróżowali na tylnym siedzeniu i byli przypięci pasami.

Ostatnio głośno było o wyroku w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Hanowerze nie miał litości dla Ewy P. W środę 24 lipca skazał ją na dożywocie za dwa morderstwa, usiłowanie morderstwa, ciężkie uszkodzenie ciała oraz nielegalny wyścig samochodowy. Marco S. spędzi w więzieniu cztery lata. Prawnik rodziny domagał się "sprawiedliwego wyroku" aby dać rodzicom "odrobinę pocieszenia w ich niekończącym się bólu".

Okazuje się, że feralnego dnia Ewa P. nie po raz pierwszy szalała za kierownicą. Ci, którzy ją znają, mówią, że zawsze lubiła szybką jazdę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co z zabójcą żołnierza? "Są dwa ślady i to namierzenie jest realne"

To była tylko kwestia czasu, zanim coś się stanie – powiedział w sądzie jeden ze świadków, cytowany przez RTL. Mężczyzna w przeszłości pracował z Ewą P.

Również koleżanka Polki przyznała, że kobieta "zawsze, naprawdę zawsze jeździła bardzo szybko". – Mamy tę samą trasę do pracy i ona mnie wyprzedzała każdego dnia –powiedziała kobieta. Styl jazdy Ewy P. określiła jako "rażąco niedbały".

Brat bliźniak broni Ewy P. 

Jak opisują niemieckie media, 42-letnia Polka słuchała tych słów ze spuszczonym wzrokiem. Zmieniło się to dopiero, gdy do sali wszedł jej brat bliźniak. Mężczyzna stanął w obronie Ewy P.

Jest raczej wycofana i nie zdradza zbyt wiele z siebie. Wiele przeżyła – stwierdził i opowiedział o znęcaniu się w szkole, chorobie nowotworowej matki i ojcu alkoholiku.

Oceniając zachowanie swojej siostry za kierownicą, mężczyzna stwierdził: "Od czasu do czasu zdarzały się jej drobne uszkodzenia nadwozia. Ale nie spowodowała poważnego wypadku".

Według RTL, po doprowadzeniu do śmiertelnego wypadku u kobiety miały się pojawić myśli samobójcze.

Przypomnijmy: pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w 2023 r., a Polka została wówczas skazana na sześć lat więzienia. Po apelacji prokuratury i obu skazanych, wyrok został uchylony, a proces powtórzono.

Wybrane dla Ciebie
Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Lek pilnie wycofano z aptek. Sprawdź opakowanie. Chodzi o jedną serię
Lek pilnie wycofano z aptek. Sprawdź opakowanie. Chodzi o jedną serię
Wystarczyło 0,06 sekundy. Marek Kania pobił rekord Polski
Wystarczyło 0,06 sekundy. Marek Kania pobił rekord Polski
W samych spodenkach wszedł na Śnieżkę. Nagranie hitem w Korei
W samych spodenkach wszedł na Śnieżkę. Nagranie hitem w Korei
Policja szuka tej kobiety. Widziałeś ją? Zadzwoń na 112
Policja szuka tej kobiety. Widziałeś ją? Zadzwoń na 112
Zacznie się 8 listopada o 20. Synoptycy mają złe wieści. Jest ostrzeżenie
Zacznie się 8 listopada o 20. Synoptycy mają złe wieści. Jest ostrzeżenie
Oszust z Siemiatycz przed sądem. Wyłudził 2 mln zł od znajomych
Oszust z Siemiatycz przed sądem. Wyłudził 2 mln zł od znajomych
Andrzej Świetlik nie żyje. Przed jego obiektywem stawały największe gwiazdy
Andrzej Świetlik nie żyje. Przed jego obiektywem stawały największe gwiazdy
Złożyli wniosek. Wykluczą Izrael z rozgrywek UEFA?
Złożyli wniosek. Wykluczą Izrael z rozgrywek UEFA?
Leśnicy podekscytowani. Leżało pod liśćmi. Pokazali znalezisko z lasu
Leśnicy podekscytowani. Leżało pod liśćmi. Pokazali znalezisko z lasu
Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji
Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji
Nowy dom stoi pusty. Matka z dzieckiem wciąż żyją w przyczepie
Nowy dom stoi pusty. Matka z dzieckiem wciąż żyją w przyczepie