73-latka zaginęła. Zaskakujący finał poszukiwań. "W stawie leży osoba"
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie (woj. podkarpackie) poinformowali o pomyślnym zakończeniu akcji poszukiwawczej prowadzonej za zaginioną seniorką. Dzięki szybkiej reakcji służb oraz zaangażowaniu strażaków ochotników 73-letnia kobieta została odnaleziona i trafiła pod specjalistyczną opiekę medyczną.
Jak przekazała policja, dziś około godziny 10 dyżurny KPP w Lubaczowie otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 73-letniej kobiety. Zgłaszająca – córka seniorki – poinformowała, że jej matka wyszła z domu i nie ma z nią żadnego kontaktu. Ze względu na stan zdrowia kobiety istniało ryzyko, że jej życie może być zagrożone.
Policjanci natychmiast rozpoczęli działania poszukiwawcze, sprawdzając teren oraz miejsca, w których zaginiona mogła się znajdować. W poszukiwania seniorki zaangażowali się również strażacy ochotnicy z Cieszanowa, którzy wsparli policjantów w przeszukiwaniu terenu i działaniach ratowniczych.
Plaża nagle zamarła. W Łebie utworzyli łańcuch życia
Niepokojące zgłoszenie z Nowego Lublińca
W trakcie czynności funkcjonariusze otrzymali informację, że w stawie w miejscowości Nowy Lubliniec zauważono leżącą osobę. Mundurowi niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie potwierdzili zgłoszenie.
W wodzie znajdowała się kobieta. Okazało się, że to poszukiwana 73-latka. Policjanci wyciągnęli ją na brzeg i udzielili jej pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie wezwali pogotowie ratunkowe.
Seniorka trafiła do szpitala
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji służb ratunkowych 73-latka została przewieziona do szpitala, gdzie otrzymała dalszą pomoc medyczną. Policja nie ujawnia szczegółów dotyczących jej stanu zdrowia, ale podkreśla, że kluczowe było błyskawiczne podjęcie działań.
Co robić i jak reagować kiedy zaginie ktoś bliski?
Jeśli ktoś bliski zniknął i masz powody do niepokoju — nie musisz czekać 24 ani 48 godzin. To popularny mit. W przypadku zagrożenia życia lub zdrowia możesz od razu skontaktować się z policją albo zadzwonić na numer alarmowy. Nawet jeśli nie jesteś całkiem pewien, czy to faktycznie zaginięcie — lepiej zawiadomić służby — każda chwila się liczy.
Przygotuj możliwie kompletne informacje
Zgłaszając zaginięcie, warto mieć gotowe dane: imię i nazwisko, datę urodzenia, adres, opis wyglądu — i najlepiej aktualne zdjęcie osoby zaginionej. Jeśli wiesz, w co była ubrana lub co miała przy sobie — również to zgłoś. Przydatne są też informacje o stanie zdrowia, ewentualnych chorobach, przyjmowanych lekach — to wszystko może mieć znaczenie. Podaj też ostatnie znane miejsce pobytu, kiedy i z kim widziano zaginioną osobę.
Przeszukaj najbliższe otoczenie i sprawdź możliwe miejsca
Zanim służby rozpoczną oficjalne poszukiwania warto sprawdzić najbliższe otoczenie: dom, mieszkanie, pomieszczenia gospodarcze, piwnicę, garaż — czasem osoba znajduje się bardzo blisko. Skontaktuj się z rodziną, przyjaciółmi, sąsiadami — może ktoś miał ostatnio kontakt albo coś zauważył. Sprawdź, czy osoba mogła trafić do szpitala — w niektórych przypadkach osoby zaginione, zwłaszcza chore lub starsze, trafiają do placówek medycznych.
Współpracuj z policją i bądź dostępny
Po zgłoszeniu zaginięcia policja zapyta o wszystkie szczegóły — bądź gotowy je przekazać i odpowiadaj możliwie najdokładniej. Jeśli przypomnisz sobie coś nowego — nowy numer telefonu, informację, zauważoną rzecz — natychmiast powiadom funkcjonariuszy. W razie potrzeby policja może sprawdzić okoliczne szpitale, nagrania z kamer, przesłuchać świadków, przeprowadzić poszukiwania terenu — ale ważne jest, byś był dostępny i reagował szybko.