Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

8-latka zadzwoniła na policję. Nie mogła patrzeć na matkę

233

W rękach policjantów z warszawskiego Ursynowa znalazła się 40-letnia kobieta. W czasie opieki nad 2-letnią i 8-letnią córką była kompletnie pijana. Mundurowych zawiadomiła ośmiolatka, która obawiała się o swoją młodszą siostrę.

8-latka zadzwoniła na policję. Nie mogła patrzeć na matkę
Policja (Getty Images, Patryk_Kosmider)

Zdarzenie miało miejsce przy ul. Alternatywy na warszawskim Ursynowie. - 8-letnia dziewczynka wykazała się zdecydowanie większym rozsądkiem niż jej dorosły rodzic - powiedział podkom. Robert Koniuszy w rozmowie z PAP.

Nie mogła patrzeć, jak jej matka, słaniająca się na nogach, trzymała na rękach jej 2-letnią siostrę. Bała się, że w każdej chwili może się coś złego przydarzyć jej młodszej siostrze, zadzwoniła więc na policję, prosząc funkcjonariuszy o pomoc w tej trudnej dla niej sytuacji - dodał.

Już kilka minut po zgłoszeniu policjanci pojawili się w mieszkaniu. Drzwi były otwarte. Po wejściu do środka mundurowi ujrzeli dwuletnią dziewczynkę, która leżała w łóżeczku. Starsze dziecko siedziało na kanapie obok pijanej matki.

W trakcie interwencji 40-latka z trudem wypowiadała zdania. Gdy funkcjonariusze zapytali, gdzie jest ojciec dzieci, odparła, że nie wie.

Dziewczynka powiedziała, że jej tata wyszedł z domu i nie wrócił, ale dzwoni do niej. Chwilę później ojciec zadzwonił do córki. Kiedy policjant podjął z nim rozmowę, 40-latek oświadczył, że nie może zająć się córką, ponieważ teraz pije alkohol. Dzieci pozostawił pod opieką trzeźwej matki - zrelacjonował podkom. Koniuszy.

Przyprowadził ojca chrzestnego

Tata dziewczynek przekazał policjantom, że wkrótce zjawi się w mieszkaniu z trzeźwym opiekunem. Tak też uczynił. Przyprowadził 40-letniego przyjaciela rodziny - ojca chrzestnego jednej z dziewczynek.

Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. W związku z tym policjanci zostawili dzieci pod jego opieką.

Matka dziewczynek miała w organizmie prawie 4 promile alkoholu, a jej partner - 1,5 promila. Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzuty narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej za to nawet pięć lat więzienia.

Zobacz także: Dokument o Annie Przybylskiej w kinach. Aktorka żyje we wspomnieniach bliskich i fanów
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraińskie wojska w obwodzie kurskim. Stanowcze oświadczenie szefa MON
Nieszczepiony chłopiec zakażony błonicą. GIS podejmuje kroki
Polacy czują się biedniejsi. Mało optymistyczne wyniki sondażu
Francesco Totti podpadł kibicom. Wszystko przez kontrowersyjne plany
Boją się o swoje życie. Naukowcy z Antarktydy apelują o pomoc
Polka pokazała zdjęcia z Norwegii. "Nie idzie otworzyć drzwi"
Ekspert ocenił działania Ameryki. "Prestiżowo ucierpiała"
Rozmowa Trumpa z Putinem. Prezydent USA mówi o "podziale aktywów"
Nietypowy gość na wolności. Próbują złapać egzotyczne zwierzę
Nagranie z Sudży. Oto, co Rosjanie robią z chorym seniorem
Piłkarze zaczynają przygotowania. Powalczą o Mundial
Nagrali trzech Rosjan. Połasili się na pralkę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić