80-latka handlowała skarpetkami. Interwencja radnego PiS

Karol Maria Wojtasik - radny PiS, a zarazem szef toruńskiego targowiska miał nasłać na staruszkę handlującą własnoręcznie robionymi skarpetami Straż Miejską. Sprawę opisała "Gazeta Wyborcza". Teraz lokalny polityk oskarża dziennikarkę o kłamstwa, a przy okazji tłumaczy się z interwencji.

80-latka handlowała skarpetkami. Interwencja radnego PiS80-latka handlowała skarpetkami. Interwencja radnego PiS
Źródło zdjęć: © Facebook

O sprawie na swoim profilu w mediach społecznościowych najpierw poinformował Marek Krupecki, fotograf i aktywista z Torunia. Pod zdjęciem napisał:

Radny Torunia, jednocześnie kierownik targowiska i od czasu do czasu walczący z truskawkami, niejaki K.M.W. zabrał się tym razem za emerytkę dorabiająca do bardzo niskiej emerytury robieniem skarpet. Nasłał na tę starszą kobietę Straż Miejską i Inspekcję Celno-Skarbową. Taka działa państwo pis i ich przedstawiciele.

Sprawą szybko zainteresowały się media. Artykuł opisujący rzekomy zatarg pani Barbary handlującej bez pozwolenia przy wejściu na toruńskie targowisko z Karolem Marią Wojtasikiem, kierownikiem placu, a zarazem radnym PiS opisała lokalna redakcja "Gazety Wyborczej".

Zdaniem autorki tekstu Karol Maria Wojtasik, miał nasłać na 80-letnią staruszkę dorabiającą własnoręcznie dzierganymi skarpetami Strażników Miejskich i Inspekcję Celno-Skarbową. Powodem sporu miał być fakt, że emerytka swoje stanowisko ustawiła przed wejściem na plac targowy, unikając w ten sposób obowiązku zapłaty za miejsce handlowe.

W sprawie materiału prasowego radny wydał oświadczenie na swoim profilu w mediach społecznościowych. Przekonuje w nim, że tekst "Wyborczej" został zmanipulowany i straszy jego autorkę konsekwencjami prawnymi. Do interwencji jednak faktycznie doszło.

Radny tłumaczy, że powodem wezwania Straży Miejskiej był fakt, że pani sprzedająca wełniane wyroby stała w bramie wjazdowej na plac, co utrudniało swobodne wchodzenie na jego teren i stwarzało potencjalne niebezpieczeństwo dla niej i innych klientów placu. Zapewnia, że oferował starszej pani bezpłatne i bezpieczne miejsce na placu dalej od bramy.

- Wezwałem Straż Miejską ponieważ pani Barbara stała ze swoim stoliczkiem w FURTCE, A NASTĘPNIE W BRAMIE WJAZDOWEJ/WYJAZDOWEJ! i nie chciała z niej się przesunąć uniemożliwiając bezpieczny ruch pieszym oraz wyjazd samochodom dostawczym z targowiska - czytamy (pisownia oryginalna).

Funkcjonariuszka Straży Miejskiej, funkcjonariusze Kontroli Celno - Skarbowej, ja, moja współpracownica wykazywaliśmy się wielką cierpliwością i przez 1,5 godziny tłumaczyliśmy oraz prosiliśmy panią Barbarę, aby się przesunęła - dalej zapewnia polityk.

Polityk dodaje także, że nie było żadnej interwencji skarbowej, choć starsza pani handlowała w miejscu zakazanym.

Po piąte, naprzeciwko stali inni kupcy handlujący zgodnie z przepisami, mający stosowne zezwolenia od MZD i oczekujący zrobienia porządku z nielegalnie handlującymi - kwituje radny.

Radny PiS nie odpuszcza Zdanowskiej. Chce szybkiej reakcji wojewody

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje