Afera na plebanii. Księża handlowali tym nielegalnie
Do zaskakującej "transakcji" miało dojść na jednej z ulic w Szczytnie. Dwóch księży z lokalnych parafii oferowało sprzedaż... kości słoniowej. Początkowo zainteresowany zakupem nielegalnego towaru klient zmienił zdanie i na miejsce wysłał policję.
Do nietypowej transakcji kupna - sprzedaży miało dojść z końcem listopada 2023 roku. Dwaj księża z różnych parafii na terenie Szczytna umówili się z kupującym przy ulicy Ogrodowej.
Mężczyzna jednak ostateczni wycofał się z nielegalnego procederu i zamiast przyjechać na miejsce, zgłosił sprawę policji. Funkcjonariuszy zaskoczył przedmiot sprzedaży jaki mieli ze sobą duchowni.
Był to, jak poinformował Tygodnikszczytno.pl ponad 5-kilogramowy kieł słonia. Według szacunków jego wartość na czarnym rynku wynosi około 20 tysięcy złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nosorożce z RPA. Obcięli im rogi, by je uratować
Przedmiot transakcji został zatrzymany, trafił do analiz, aby mieć pewność, że jest to autentyczny kieł słonia – mówi na łamach lokalnego tygodnika prokurator Artur Bekulard. - Osoby zatrzymane zostały przesłuchane w charakterze świadków. Przedstawili swoją wersję wydarzeń, ale nie będziemy na razie jej ujawniać, bo wszystko jest wciąż weryfikowane.
Czytaj także: Wojownicy Maryi modlą się za księży. "Każdy biskup ma przypisanych 10 Wojowników Maryi"
"Prokuratura i policja nie zdradzają, w jaki osób kupujący i sprzedający "trafili" na siebie oraz czemu kupujący zmienił zdanie i powiadomił policję. Do takich nielegalnych transakcji dochodzi z reguły w dość hermetycznym i specyficznym środowisku" - czytamy w tygodniuszczytno.pl
Prokurator dodaje, że na ten moment postępowanie toczy się "w sprawie" i nikomu nie postawiono zarzutów.