GGG| 
aktualizacja 

Ale wpadka! Myślał, że nikt tego nie zauważy

119

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson pogratulował zwycięstwa w wyborach prezydenckich Joe Bidenowi. Najwyraźniej jednak nie spodziewał się jego wygranej. Czujni internauci wychwycili wpadkę premiera i jego sztabu.

Ale wpadka! Myślał, że nikt tego nie zauważy
(PAP, EPA)

Joe Biden zwyciężył w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Kandydat Demokratów przekroczył granicę 270 głosów elektorskich i pokonał Donalda Trumpa. 20 stycznia w Waszyngtonie zostanie mianowany 46. prezydentem USA. Po zwycięstwie gratulacje dla nowej głowy państwa spłynęły z całego świata.

Wśród gratulujących polityków był premier Wielkiej Brytanii. Boris Johnson opublikował na Twitterze specjalny wpis z gratulacjami skierowany do Joe Bidena i Kamali Harris, która będzie wiceprezydentem. Podkreślono w nim, że Stany Zjednoczone są najważniejszym sojusznikiem Wielkiej Brytanii. Johnson dodał również, że nie może doczekać się współpracy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Publikacja wzbudziła podejrzenia internautów. Wpis opublikowano dopiero godzinę po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników wyborów. Użytkownicy Twittera zastanawiali się, dlaczego trwało to tak długo i zaczęli szczegółowo analizować treść. Okazało się, że gratulacje były pierwotnie skierowane do Donalda Trumpa, który przez pewien czas prowadził w prezydenckim wyścigu. Widać to dokładnie po powiększeniu, a jeszcze dokładniej po rozjaśnieniu zdjęcia. Opóźnienie w publikacji było zapewne spowodowane koniecznością nałożenia poprawek.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Boris Johnson nie przyznał się do błędu. Internauci byli bardzo zdziwieni, że na tym poziomie dyplomacji doszło do takiej pomyłki. Podkreślają, że zmiana treści wiadomości w programie komputerowym nie wymagałaby szczególnych umiejętności.

Zobacz także: Wybory w USA. Radosław Sikorski zwraca uwagę na ciekawe podobieństwo do Polski
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić