Amerykanin wszedł do Korei Północnej. "Podobno jest żołnierzem"

Obywatel Stanów Zjednoczonych nielegalnie przekroczył granicę i wszedł do Korei Północnej. Mężczyzna, który jest podobno żołnierzem, był na wycieczce w zdemilitaryzowanej strefie między Południem a Północą. Obecnie znajduje się w areszcie.

Obywatel USA przekroczył granicę Korei Południowej i Północnej.Obywatel USA przekroczył granicę Korei Południowej i Północnej.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Jak poinformowała ONZ obywatel USA przebywa w areszcie w Korei Północnej po nielegalnym przekroczeniu granicy. Mężczyzna był na wycieczce w Joint Security Area (Wspólnej Strefie Bezpieczeństwa) oddzielającej Koreę Północną i Południową.

Amerykanin w Korei Północnej

Obywatel USA podczas wycieczki orientacyjnej w JSA (Joint Security Area) przekroczył bez zezwolenia wojskową linię demarkacyjną prowadzącą do Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (KRLD). Uważamy, że przebywa obecnie w areszcie KRLD i współpracuje z naszymi odpowiednikami z KAL, aby rozwiązać ten incydent - przekazano w Tweecie.

Wspólna Strefa Bezpieczeństwa znajduje się w strefie zdemilitaryzowanej między Koreą Południową i Północną. Często organizowane są wycieczki w tamte rejony. W 2018 roku Donald Trump spotkał się z Kim Dzong Unem właśnie w JSA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Groźby Kim Dzong Una. Stanowcza reakcja Korei Południowej

Emerytowany podpułkownik armii amerykańskiej Steve Tharp, który pracował w rejonie JSA, powiedział, że nie ma pojęcia, jak Koreańczycy z Północy zareagują na ten incydent. Obecnie jest zbyt "mało danych" na temat podobnych wydarzeń. Według żołnierza, może wydarzyć się wszystko.

To pierwszy kontakt od czasu COVID. Nie wiemy, co myślą - powiedział dla NK News.

Powiedział, że ten incydent może mieć znaczące konsekwencje. Korea Północna prawdopodobnie wprowadzi zakaz organizowania wycieczek do JSA. Tharp dodał, że jest zaskoczony tym, że nikt nie skrzywdził Amerykanina w trakcie przekraczania granicy.

Jestem zaskoczony, ponieważ tamtejsi żołnierze batalionu bezpieczeństwa UNC, którzy chodzą z ochroną, są (zwykle) dość twardzi w stosunku do gości – powiedział.
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"