Amerykanka zabrała go 50 lat temu. Teraz wrócił do Niemiec
Amerykanka po 50 latach wróciła do niemieckiego Monachium, by oddać kufel z lokalu Hofbräuhaus, który zabrała podczas swoich 23. urodzin. Pamiątka przez lata służyła jej jako wazon na Florydzie, gdzie mieszka, a teraz powróciła do miejsca, w którym powstały niezapomniane wspomnienia.
Jak podaje niemiecki "Bild", Carol, Amerykanka, wróciła do Monachium, by po pół wieku zwrócić kufel do piwa, który zabrała podczas swoich 23. urodzin w słynnej gospodzie Hofbräuhaus. "Chciałam spotkać się z dyrektorem Hofbräuhaus w celu zwrócenia kubka" – napisała w e-mailu do lokalu.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Kufel przez dziesięciolecia służył Carol jako wazon na kwiaty w domu na Florydzie. Do e-maila załączyła zdjęcia z lat 70., pokazujące, jak bardzo była przywiązana do niemieckiego pamiątkowego dzbanka. Jak informuje "Bild", kufel przypominał jej o pięknych podróżach Interrailem przez Niemcy i Europę Zachodnią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powrót do Monachium – misja zakończona sukcesem
12 sierpnia Carol wylądowała w Monachium i po kilku godzinach odwiedziła Hofbräuhaus z kamiennym dzbankiem w ręku. "Wypiła kilka łyków piwa i pokazała podczas trasy, gdzie świętowała wieczorem w dniu swoich 23. urodzin" – powiedział rzecznik Hofbräu Tobias Ranzinger. Po południu Amerykanka udała się na zakupy, a następnego ranka spontanicznie wróciła do USA.
Kufle jako międzynarodowa tradycja
"Bild" podkreśla, że kufle z gospody Hofbräuhaus cieszą się ogromną popularnością wśród turystów, zwłaszcza Amerykanów i Chińczyków. Co kilka lat zdarza się, że dawni goście wracają, by oddać "podkradzione" pamiątki – czasem nawet z dołączoną kwotą pieniężną, jak zrobił niedawno emeryt z Wyoming po 52 latach.