Amerykańskie media: Może powstać reality show dla imigrantów
Amerykański resort bezpieczeństwa krajowego rozważa współpracę przy reality show, w którym imigranci będą rywalizować o obywatelstwo USA - informuje dziennik "Wall Street Journal". Pomysłodawcą jest Rob Worsoff, który chce celebrować amerykańskie wartości.
Najważniejsze informacje
- Amerykański resort bezpieczeństwa krajowego rozważa współpracę przy reality show.
- Imigranci mieliby rywalizować o obywatelstwo USA.
- Pomysłodawcą programu jest Rob Worsoff, emigrant z Kanady.
Czytaj także: Patrycja zostawiła mamie list. Potem pojechała do Karola
Amerykański resort bezpieczeństwa krajowego zastanawia się nad współpracą przy nowym programie telewizyjnym, w którym imigranci będą rywalizować o obywatelstwo Stanów Zjednoczonych. Informację tę podał dziennik "Wall Street Journal".
Rywalizacja o obywatelstwo
Pomysłodawcą programu jest Rob Worsoff, który sam emigrował z Kanady. Worsoff podkreśla, że celem programu jest budzenie nadziei i celebracja amerykańskich wartości. - To nie są "Igrzyska Śmierci" dla imigrantów - zaznaczył Worsoff, dodając, że uczestnicy będą rywalizować w różnych konkurencjach, w tym dotyczących amerykańskiej historii i nauki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Białoruś zabrała imigrantów z granicy. "Nie wiemy, co się stanie"
Rzeczniczka resortu bezpieczeństwa krajowego, Tricia McLaughlin, potwierdziła, że rozmawiała z Worsoffem i możliwość współpracy jest rozważana. - Pomysł jest na bardzo początkowym stadium procesu weryfikacji - dodała McLaughlin, podkreślając, że każda propozycja przechodzi gruntowny proces weryfikacji.
Reakcje i kontrowersje
Styl urzędowania Kristi Noem, szefowej resortu bezpieczeństwa krajowego USA jest skrojony pod telewizję, co czasami odbywa się kosztem działalności operacyjnej. Resort przeznaczył ponad 200 mln dolarów na kampanię reklamową, w której Noem apelowała do nielegalnych imigrantów o powrót do swoich krajów.
Rob Worsoff przyznał, że nie jest w kontakcie z Kristi Noem i nie wie, czy jest ona świadoma jego pomysłu. Jednak otrzymał pozytywne sygnały i przeprowadził wstępne rozmowy z telewizjami. Pomysł był już prezentowany amerykańskiemu rządowi za czasów administracji Baracka Obamy i Joe Bidena.