Bartosz G. opuścił szpital w Salonikach. Są nowe informacje
17-letni Bartosz G., podejrzany o zabójstwo Mai z Mławy, opuścił już szpital w Salonikach – przekazała nam Maria Lito, rzeczniczka placówki. Nastolatek trafił do Szpitala Papageorgiou pod koniec maja, po nieudanej próbie samobójczej. Dzisiaj (6 czerwca) opuścił placówkę w eskorcie policji.
17-letni Bartosz G., główny podejrzany w sprawie brutalnego morderstwa 16-letniej Mai z Mławy, próbował odebrać sobie życie w greckim areszcie (Departamencie Tranzytowym), gdzie oczekiwał na ekstradycję. Dzięki szybkiej interwencji służb i ratowników medycznych nastolatkowi udało się przywrócić funkcje życiowe.
G. trafił do szpitala w stanie krytycznym i został zaintubowany, ale z czasem sytuacja uległa poprawie. Teraz okazuje się, że stan zdrowia nastolatka poprawił się na tyle, że mógł on opuścić szpital.
17-letni polski pacjent, który był hospitalizowany w szpitalu Papageorgiou, został wypisany dzisiaj, 6 czerwca i opuścił szpital pod nadzorem policji. Szpital Papageorgiou zapewnił mu niezbędną opiekę przez cały okres jego hospitalizacji — przekazała o2.pl Maria Lito, rzeczniczka placówki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prof. Dudek szczerze o Nawrockim. "Jeden z najbardziej niebezpiecznych ludzi"
Co z ekstradycją Bartosza G.?
Bartosz G. próbował popełnić samobójstwo pod koniec maja, tuż po tym, jak w greckim sądzie zapadła decyzja o ekstradycji do Polski. Nastolatek, który został zatrzymany podczas wycieczki szkolnej do Grecji, od początku podkreślał, że nie chce wracać do kraju.
Mecenaska Maria Chartomantei, reprezentująca Bartosza, złożyła odwołanie od decyzji sądu w Salonikach, który zgodził się na jego ekstradycję.
Jak dowiedział się "Fakt", decyzja dotycząca ekstradycji ma zapaść w jednym z trzech terminów: 1 lipca, 15 lipca lub 2 września. Do tego czasu nastolatek pozostanie w Grecji.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.