aktualizacja 

Bezdomny nożownik z Poznania. Dramat na dworcu PKP

32

Na dworcu Poznań Główny doszło do ataku nożownika. Policja poszukuje bezdomnego, który miał dźgnąć nożem innego mężczyznę.

Bezdomny nożownik z Poznania. Dramat na dworcu PKP
Bezdomny nożownik z Poznania (unsplash, Markus Spiske, wikipedia)

W październiku 2023 roku w Poznaniu doszło do ogromniej tragedii. Na Łazarzu mężczyzna miał rzucić się na grupę przedszkolaków. Ciężko ranił nożem 5-letniego chłopca. Lekarze walczyli o życie dziecka, ale nie udało się go uratować.

Władze miasta i służby są więc bardzo przeczulone na jakiekolwiek przejawy agresji z użyciem broni białej. Jak podaje portal gloswielkopolski.pl na jednym z poznańskich dworców miało zaroić się od policjantów. Wszystko za sprawą domniemanego ataku nożownika.

Na teren poznańskiego dworca Poznań Główny przyjechało w sobotę, 10 lutego wiele policyjnych samochodów. Policja przekazuje, że bezdomny miał ugodzić kogoś nożem - podał głoswielkopolski.pl informacje uzyskaną od mł. insp. Andrzeja Borowiaka, rzecznika prasowego wielkopolskiej policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sterroryzował ekspedientkę nożem. Napastnika nagrały kamery

Wszystko wskazuje jednak na to, że była to awantura dwóch nietrzeźwych mężczyzn. Prawdopodobnie obaj są osobami bezdomnymi. Policja cały czas ustala przebieg zdarzenia.

Zgłosił się do nas mężczyzna, który twierdził, że jakiś inny najprawdopodobniej bezdomny przeciął mu nożem skórę na ręce. Zgłaszający był pod silnym wpływem alkoholu. Sam sprawca nie jest ustalony – podaje głoswiekopolski.pl informacje od mł. insp. Andrzeja Borowiaka.

Poszkodowany mężczyzna złożył wyjaśnienia. Jednak z racji obfitego krwawienia i na jego stanu upojenia, nie wszystkie informacje zdawały się mieć potwierdzenie. Policjanci spisali zeznania oraz nadali sprawie bieg. Jednak dla pewności polecili, by poszkodowany jeszcze raz odwiedził posterunek.

Ma zgłosić się w poniedziałek i złożyć bardziej szczegółowe zeznanie. My w tym czasie postaramy się ustalić, czy miejsce, w którym doszło do tego incydentu jest monitorowane - zakończył rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Autor: BAN
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić