Biegała po torach i krzyczała. W pociągu odjechały jej dzieci

Nietypowe zgłoszenie otrzymali policjanci ze Skarżyska Kamiennej. Zgłaszająca osoba opisywała kobietę, która miała biegać po torach w okolicach Lipowego Pola (woj. świętokrzyskie) i krzyczeć. Policjanci ruszyli na miejsce z interwencją.

Kobieta razem ze swoimi dziećmi podróżowała z Przemyśla do WarszawyKobieta razem ze swoimi dziećmi podróżowała z Przemyśla do Warszawy
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Michał Beim

Pod wskazanym adresem zastali zdezorientowaną Ukrainkę.

Była bardzo zapłakana, zdenerwowana i nie reagowała na zadawane pytania. Po kilku minutach funkcjonariusze ustalili co się wydarzyło. 36-latka podróżowała pociągiem z Przemyśla do Warszawy, razem z trójką dzieci w wieku od 5 do 10 lat. Jechała w odwiedziny do koleżanki. Kiedy pociąg zatrzymał się na stacji Skarżysko Kościelne kobieta na chwilę wyszła na peron. Wówczas skład odjechał w kierunku Radomia zgodnie z rozkładem omijając stację Skarżysko-Kamienna. Zrozpaczona i zdesperowana matka pobiegła torami za odjeżdżającym pociągiem – relacjonuje Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Policjant dodaje, że kobieta w pociągu zostawiła nie tylko swoje dzieci, ale także telefon i dokumenty.

Misja "dostarczenia dzieci"

Policjanci przewieźli zdenerwowaną kobietę na skarżyski dworzec kolejowy i porozumieli się z tamtejszym dyżurnym. Mężczyzna ze swoim zastępcą skontaktowali się ze Strażą Ochrony Kolei zarówno w Skarżysku, jak i w Radomiu. Po chwili udało się uzyskać telefon do obsługi pociągu. Skład miał za 10 minut dojechać do Radomia.

Dyżurni kończący służbę i ich zmiennicy z nocnej zmiany wspólnie do końca kierowali akcją. Na radomskim dworcu dzieci wraz z bagażem zostały przekazane miejscowym "sokistom". Tymczasem na skarżyskiej stacji pechowa podróżna trafiła do innego pociągu jadącego do stolicy. Kierujący tego składu nawiązał rozmowę z dyżurnymi radomskiego posterunku SOK, dzięki czemu kobieta mogła porozmawiać i uspokoić swoje pociechy – opisuje Jarosław Gwóźdź, cytowany przez Radio Kielce.

Dzieci czekały na swoją mamę na dworcu w Radomiu. Dalszą podróż przejechali już razem.

Ominął auta stojące na przejeździe i wjechał prosto w pociąg. 53-latek trafił do szpitala

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo