Natalia Bogucka| 
aktualizacja 

Brytyjski epidemiolog: restrykcje wprowadzone tydzień wcześniej zmniejszyłyby liczbę ofiar o połowę

33

Profesor Neil Ferguson powiedział, że Wielka Brytania postąpiła słusznie, wprowadzając restrykcje, jednak zrobiła to za późno. Stwierdził, że gdyby ograniczenia wprowadzono tydzień wcześniej, liczba zgonów na koronawirusa zmniejszyłaby się o połowę.

Brytyjski epidemiolog: restrykcje wprowadzone tydzień wcześniej zmniejszyłyby liczbę ofiar o połowę
W Wielkiej Brytanii na koronawirusa zmarło już ponad 41 tys. osób (PAP)

Wielka Brytania była jednym z ostatnich krajów europejskich, które wprowadziły ograniczenia związane z pandemią koronawirusa. Restrykcje wprowadzono dopiero 23 marca, gdy w kraju odnotowano już 6,6 tys. zakażeń i ponad 300 zgonów.

Epidemiolog Neil Ferguson twierdzi, że ta decyzja doprowadziła do tragicznych skutków. Jego zdaniem, wprowadzenie restrykcji tydzień wcześniej, zmniejszyłoby ilość zgonów co najmniej o połowę.

Epidemia podwajała się co trzy do czterech dni przed wprowadzeniem restrykcji. Gdybyśmy wprowadzili te ograniczenia tydzień wcześniej, zmniejszylibyśmy ostateczną liczbę ofiar śmiertelnych o co najmniej połowę - stwierdził profesor, który do niedawna był członkiem Naukowej Grupy Doradczej ds. Sytuacji Kryzysowych.

To właśnie zalecenia Fergusona miały skłonić Borisa Johnsona do wprowadzenia obostrzeń. Z analiz naukowca wynikało, że bez ograniczeń koronawirus może doprowadzić do setek tysięcy ofiar śmiertelnych.

Koronawirus w Wielkiej Brytanii

Do tej pory w Wielkiej Brytanii stwierdzono ponad 290 tys. zakażeń, a ponad 41 tys. osób zmarło.

Zobacz także: Prof. Simon o tym, jak chorujemy i dlaczego Polska radzi sobie z epidemią

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić