aktualizacja 

Policja publikuje nagranie. Auto ustąpiło dziecku, wtedy stało się to

518

Warszawska policja opublikowała w sieci wstrząsające nagranie ku przestrodze. Widać na nim bardzo niebezpieczną sytuację drogową. Przez nieuwagę kierowcy omal nie doszło tragedii. Dziecko przeprowadzające hulajnogę przez przejście dla pieszych od pędzącego pojazdu dzieliły dosłownie centymetry.

Policja publikuje nagranie. Auto ustąpiło dziecku, wtedy stało się to
Dziewczynka cudem uniknęła potrącenia (Warszawska Policja)

Niestety, mimo nieustających apeli policji i zaostrzenia kar za wykroczenia drogowe, wielu kierowców nadal nie przestrzega podstawowych zasad bezpieczeństwa na drodze. Dowodzi tego mrożące krew w żyłach nagranie, które ku opublikowała na Twitterze warszawska policja.

O krok od tragedii w Warszawie

Wideo zarejestrowane przez kamerkę samochodową jednego z uczestników ruchów przedstawia sytuację, do której doszło na jednej z warszawskich dwupasmówek. Widać na nim jak kierowca samochodu, z perspektywy którego ukazane jest zdarzenie, zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych, przed którym czekało dziecko z hulajnogą.

Dziewczynka, widząc, że samochód ustąpił jej pierwszeństwa, zaczęła przeprowadzać swój pojazd przez pasy. Gdy dotarła do lewego pasa ruchu, nagle tuż przed nią przemknęła jadący z dużą prędkością osobowy seat. Dziecko cudem uniknęło potrącenia. Od pędzącego auta dzieliły je centymetry.

Nieostrożny kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia, lecz dzięki nagraniu dostarczonemu przez świadka funkcjonariuszom udało się ustalić, kto kierował pojazdem. Policjanci nie ujawnili, kim była ta osoba, poinformowali jednak, że dobrowolnie poddała się karze.

Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu kierowca seata został ukarany grzywną w wysokości 3 tys. zł, nałożono na niego także zakaz prowadzenia pojazdów na okres 3 miesięcy.

Kierując autem, musimy skupić się na drodze. W ten sposób dbamy o bezpieczeństwo własne i innych. W końcu to od nas, kierowców zależy, z jaką prędkością i w jaki sposób poruszamy się po drodze. Tragedia, utrata uprawnień, grzywna to konsekwencja naszego postępowania - podkreślają stołeczni mundurowi.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Rowerzyści zapłaczą. Nie zauważyli drona lubelskiej policji
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić