Chcą się bronić, ale Putin nie pozwala. Rosjanie boją się kontrofensywy

Rosyjskie dowództwo wojskowe prawdopodobnie próbuje przekonać Władimira Putina do porzucenia działań ofensywnych i przejścia na defensywne - uważają analitycy Instytutu Studiów nad Wojną (ISW). Szojgu i inni nie mają jednak odwagi bezpośrednio powiedzieć o tym rosyjskiemu prezydentowi.

Chcą się bronić, ale Putin nie pozwala. Rosjanie boją się kontrofensywy
Władimir Putin i Siergiej Szojgu (Getty Images, 2019 Mikhail Svetlov)

Eksperci zwracają uwagę na wypowiedzi niektórych rosyjskich ultranacjonalistów, którzy ostatnio mówili o rekrutacji 400 tys. żołnierzy kontraktowych do armii Władimira Putina.

Miało to zapewnić wystarczającą liczbę żołnierzy do obrony i skutecznego zamrożenia istniejących frontów w Ukrainie.

Przygotowują się do defensywy

ISW zauważyło, że rosyjskie dowództwo wojskowe przenosi poborowych do zajmowania rosyjskich pozycji na Krymie i może planować przygotowanie nowych zasobów do utrzymania pozycji rosyjskiej, gdy przyszła kontrofensywa ukraińska osiągnie punkt kulminacyjny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polski medyk o piekle Bachmutu. "Rosyjska niewola a samobójstwo? Dla mnie wybór jest prosty"

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu i szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych Walerij Gierasimow są prawdopodobnie świadomi groźby ukraińskiej kontrofensywy, ale nadal wysyłają "podwykonawców" w celu wzmocnienia bezsensownych ofensyw za namową Putina – stwierdzili analitycy.

"Marnują elitarne jednostki"

Think tank podkreśla, że Putin uniemożliwia Szojgu i Gierasimowowi skupienie się na stworzeniu optymalnych warunków do skutecznej obrony, a na jego zlecenie nadal muszą "marnować elitarne jednostki w wyczerpujących bitwach o drobne postępy".

Nieustające naciski Putina na operacje ofensywne we wschodniej Ukrainie pokazują, że grupie, która chce zamrozić wojnę na obecnej linii frontu, nie udało się go przekonać – dodali analitycy.

Kontrofensywa Ukraińców już się zaczęła

Ponadto Instytut Badań nad Wojną w raporcie twierdzi, że nowa ukraińska kontrofensywa już się zaczęła, a siły ukraińskie zajęły pozycje na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim.

Analitycy instytutu powołują się na rosyjskich "korespondentów wojskowych", którzy pokazali liczne potwierdzające kontrofensywę filmiki.

Nagrania wskazuje również, że wojska rosyjskie mogą nie kontrolować wysp na rzekach Konka i Czajka, położonych mniej niż pół kilometra na północ od pozycji ukraińskiego wojska w pobliżu mostu Antonowskiego.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić