Chcieli nakarmić zwierzęta z zoo, nie żyją. "Najeźdźcy zapłacą za to!"

Rosyjskie wojsko zabiło w poniedziałek dwie osoby, które próbowały nakarmić zwierzęta w ogrodzie zoologicznym w Ekoparku Feldmana w Charkowie na Ukrainie. Zoo dokłada wszelkich starań, aby nie narażać nikogo na niebezpieczeństwo, jednak w ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do ataków na cywilów.

Chcieli nakarmić zwierzęta z zoo, nie żyją. "Najeźdźcy zapłacą za to!"
Park w Charkowie został zaatakowany przez Rosjan. (Facebook)

W poniedziałek podczas ataku na Charków zginęły dwie osoby, które pracowały dla lokalnego zoo. Wolontariusze byli w trakcie karmienia zwierząt, kiedy zaczął się ostrzał z moździerzy i karabinów maszynowych.

Zabito wolontariuszy karmiących zwierzęta

Wczoraj w naszym parku ekologicznym wydarzyła się katastrofa. Dwie osoby, które wdarły się na jego teren, by karmić zwierzęta choć raz na trzy dni, zostały zabite. (...) Wieczna pamięć zmarłym, najgłębsze kondolencje dla ich rodzin i przyjaciół. Najeźdźcy na pewno zapłacą za tę zbrodnię! - czytamy we wpisie.

W oświadczeniu podziękowano także wszystkim, którzy pomagają w ratowaniu zwierząt. Park podkreśla, że robi wszystko, co w jego mocy, by nie narażać ludzi na niebezpieczeństwo, jednak coraz częściej dochodzi do ataków na cywilów.

Nie ma dnia bez wiadomości o dziesiątkach ofiar cywilnych, które są wynikiem masowych bombardowań i ostrzeliwania dzielnic mieszkaniowych głównych ukraińskich miast - powiedziała Jewhenia Filipenko, ambasador Ukrainy przy ONZ w Genewie.

Do tej pory zweryfikowało śmierć 474 cywilów. Kolejnych 861 osób jest rannych. Prawdopodobnie jednak te liczby są znacznie wyższe, ponieważ brakuje danych z wielu większych miast, które są pod nieustannym ostrzałem rosyjskiego wojska.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Relacja księdza z Charkowa. "Pełna mobilizacja"
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić