"Chyba nie oddycha". Mocne nagranie z policji

Mrożące krew w żyłach nagranie pokazali policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego. Widać na nim przerażonego kierowcę, który podjeżdża do jednego z patroli i informuje, że jego córka "chyba nie oddycha". Funkcjonariusze nie wahali się ani chwili. Eskortowali rodzinę do szpitala. Dziewczynka przeżyła.

Policjanci podjęli błyskawiczną interwencję Policjanci podjęli błyskawiczną interwencję
Źródło zdjęć: © Facebook
Marcin Lewicki

Dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałek (7 lipca) ok. godz. 19:00 w Kłodawie. Patrol policji kontrolował prędkość, gdy do funkcjonariuszy podjechał trąbiąc, roztrzęsiony kierowca audi. Mężczyzna poinformował policjantów, że jego córka ma problemy z oddychaniem.

Panowie, proszę. Poprowadźcie mnie do szpitala z dzieckiem. Nie oddycha chyba, proszę was - powiedział ojciec dwulatki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Myślał, że zaoszczędzi czas. Utknął na przejeździe kolejowym

Funkcjonariusze zauważyli, że z tyłu siedzi matka i będące w coraz gorszym stanie dziecko. Policjanci z Kłodawy nie wahali się i podjęli interwencję.

Funkcjonariusze, aspirant Marek Sembratowicz i młodszy aspirant Bartosz Kamola z Wydziału Ruchu Drogowego gorzowskiej komendy miejskiej, po ocenie zagrożenia, z uwagi na bliskość szpitala, bez chwili zwłoki podjęli decyzję o eskorcie - powiedział kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Na opublikowanym w sieci nagraniu widać, jak policjanci błyskawicznie i bez dodatkowych pytań wsiadają do radiowozu, włączają sygnały dźwiękowe i świetlne, a także prowadzą samochód kierowcy pod samą bramę szpitalną. Tam polecili dyspozytorowi podjąć interwencję medyczną.

Akcja zakończyła się sukcesem. Dwulatka, która zemdlała w czasie kąpieli, odzyskała oddech.

Podczas kąpania nasza 2-latka zemdlała. My z dziewczyną, długo nie myśląc – dziecko na ręce, auto i do szpitala. Po drodze stał patrol, który wykonywał swoje obowiązki. Powiedziałem, co się stało. Zostawili kontrolujących, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. W ten sposób bezpiecznie dotarliśmy do szpitala, gdzie cały SOR pokazał klasę i pełen profesjonalizm, wielkie serce. Dziękuję policjantom - powiedział portalowi gorzowianin.com ojciec dziecka.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych