Cimoszewicz wygrał z TVP. "Było warto"

Jest wyrok w sprawie, którą Włodzimierz Cimoszewicz wytoczył Telewizji Polskiej. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że TVP ma przeprosić byłego premiera za kłamstwa na temat rzekomej dewastacji wynajmowanej przez niego leśniczówki, a także wpłacić sporą kwotę na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Włodzimierz Cimoszewicz wygrał w sądzie przeciwko TVP Włodzimierz Cimoszewicz wygrał w sądzie przeciwko TVP
Źródło zdjęć: © TVP1, Wikimedia Commons | Andrzej Barabasz

Sprawa dotyczyła wydarzeń z 2019 roku, kiedy to leśnicy wypowiedzieli Cimoszewiczowi umowę dzierżawy leśniczówki, należącej do Lasów Państwowych. Według ówczesnych doniesień "Gazety Polskiej", wyprowadzając się z obiektu, obecny europoseł miał "zabrać ze sobą piec, poszycie budynku gospodarczego, framugi w drzwiach oraz oknach, gniazdka i kontakty elektryczne, a nawet... boazerię". Jak relacjonowali dziennikarze tygodnika, z leśniczówki została "ruina".

Wszystko działo się tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, gdzie Włodzimierz Cimoszewicz kandydował z poparciem Koalicji Europejskiej. Temat szybko podłapali politycy PiS, a także Telewizja Polska. Były premier odpierał zarzuty, twierdząc, że "zdemontował to, co chciało nadleśnictwo", co potwierdzały dokumenty. Tłumaczył, że "cała ta agresywna nagonka ma oczywisty polityczny charakter" i wiąże się z jego udziałem w wyborach do PE.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przywileje Kurskiego. "Połowa opozycji może tak powiedzieć, ale to nie powód"

Paradoks sytuacji polegał na tym, że ja po 20 latach mieszkania w tej leśniczówce, którą wynająłem jako ruderę, w którą zainwestowałem bardzo wiele pieniędzy, chciałem ją zostawić w stanie całkowicie nienaruszonym. Nadleśnictwo powiedziało, że nie życzy sobie pewnych elementów wyposażenia, poproszono mnie o demontaż. To był dla mnie kłopot, dodatkowe wydatki, ale zrobiłem to, czego życzyło sobie nadleśnictwo - Cimoszewicz tłumaczył w 2019 roku w rozmowie z "Wirtualną Polską".

Polityk skierował do sądu dwa pozwy o zniesławienie - przeciwko "Gazecie Polskiej" oraz TVP. W ubiegłym roku decyzją sądu "Gazeta Polska" miała przeprosić byłego premiera i wpłacić 25 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 5 grudnia z kolei Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie dotyczącej Telewizji Polskiej.

Włodzimierz Cimoszewicz wygrał w sądzie z TVP

Sąd uznał, że Telewizja Polska jest winna zarzucanego jej zniesławienia i nakazał przeprosiny Cimoszewicza w głównym wydaniu "Wiadomości" oraz w tym samym czasie antenowym w TVP3. Oprócz tego TVP ma wpłacić 25 tys. zł na konto WOŚP - donosi "Gazeta Wyborcza".

Trwało to 3,5 roku, ale było warto. Będę zobowiązany za udostępnianie tej informacji. Kłamstwo dotarło do wielu, niech prawda też ma szansę - Włodzimierz Cimoszewicz napisał w poniedziałek na Facebooku.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków