Co się działo z Izabelą przez 11 dni? Kryminolog ma teorię

Odnalezienie Izabeli P. rodzi coraz więcej pytań i wątpliwości. Gdzie przebywała, dlaczego milczała, i co skłoniło ją do opuszczenia ukrycia? Swoje teorie na ten temat przedstawił kryminolog i socjolog dr Paweł Moczydłowski w rozmowie z portalem naTemat.pl, rzucając nowe światło na tę tajemniczą sprawę.

Izabela P. odnalazła się po 11 dniach od zaginięcia. Gdzie była przez ten czas? Izabela P. odnalazła się po 11 dniach od zaginięcia. Gdzie była przez ten czas?
Źródło zdjęć: © Pixabay
Malwina Witkowska

Cała Polska szukała Izabeli P. We wtorek, po 11 dniach od zaginięcia odnaleziono ją całą i zdrową. Nadal nie wiadomo, gdzie przebywała przez ten czas. Ostatecznie 35-latka znalazła się u znajomych, do drzwi których miała po prostu zapukać. To właśnie oni poinformowali o jej odnalezieniu policję.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Zaginiona odnalazła się w chwilę po tym, jak prokuratura zdecydowała się zmienić front i zająć się nie zaginięciem, ale porwaniem? To dziwne – mówi naTemat.pl dr Paweł Moczydłowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie wiadomo czy przebywała u znajomych, czy do nich po prostu dotarła. - Przesiedziała gdzieś kilka dni, nie wiedząc, że cała Polska jej szuka? Można żyć bez dostępu do informacji, ale gdzie ona była, że nie docierało tam radio, telewizja czy internet? Oczywiście zakładając, że nie była przez kogoś więziona – pyta dr Moczydłowski.

Gdzie była Izabela P. przez 11 dni?

W sprawie jest wiele nieścisłości. Początkowo pojawiły się informacje, że samochód się zepsuł, dlatego zaginiona go porzuciła. Jednak, jak donosi "naTemat", prokuratura ujawniła, że ostatecznie auto nie znajdowało się na autostradzie, lecz zostało zabrane na posesję znajomych ojca zaginionej.

Dopiero tam policja uzyskała dostęp do pojazdu. Co więcej, teren, w którym doszło do zaginięcia, najpierw przeszukali Świadkowie Jehowy oraz inni ochotnicy, którzy chcieli pomóc w odnalezieniu kobiety.

– Jak to jest, że jedni znajomi jej szukają, a u drugich spokojnie siedzi, przez kilka dni, nie dając znaku życia ojcu, do którego miała jechać? To śmierdzi na kilometr – dodaje kryminolog.

Według niego, policja była wprowadzana w błąd. Ekspert podejrzewa, że wiele wydarzeń w tej sprawie mogło mieć na celu zacieranie prawdziwego obrazu sytuacji.

Być może ktoś z tej grupy miał wiedzę, co się z nią dzieje. Ta sprawa prawdopodobnie dopiero się zaczyna, a nie kończy – powiedział w rozmowie z portalem natemat.pl dr Moczydłowski.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków