Coraz więcej obcokrajowców w polskich więzieniach. Wybierają odsiadkę u nas
Zaskakujące dane płyną właśnie z resortu sprawiedliwości. Dziś w polskich więzieniach karę odbywa dwa razy więcej obcokrajowców, niż miało to miejsce jeszcze cztery lata temu. Jak się okazuje, niektórzy celowo wybierają odsiadkę u nas. Dominuje jedna narodowość, co nie może być zaskoczeniem.
W ostatnich latach wzrosła liczba cudzoziemców przebywających w polskich więzieniach i aresztach śledczych. Ministerstwo Sprawiedliwości wskazuje, że ostatniego dnia grudnia 2020 roku w polskich więzieniach przebywało 1267 obcokrajowców. Po czterech latach ich liczba wzrosła do 2407 osób. Najczęściej odsiadują wyroki za przestępstwa drogowe, rozboje, bójki i zabójstwa.
W zdecydowanej większości są to osoby, które przybyły do naszego kraju zza wschodniej granicy — Ukraińcy (1261), Gruzini (330) i Białorusini (146). W polskich więzieniach karę odsiaduje także po jednym obywatelu m.in. z Finlandii, Senegalu, Palestyny, Rwandy i Maroka.
Skąd ten dwukrotny wzrost liczby cudzoziemców odsiadujących wyroki w Polsce? Zdaniem kryminologa profesora Brunona Hołysta jednym z problemów jest to, że imigrantom ciężko jest dostosować się do nowych warunków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poseł Matecki na celowniku służb? "Nie chciałbym wyrokować"
Trafia do nas najbiedniejsza grupa cudzoziemców, którym trudno odnaleźć się w nowej rzeczywistości - stwierdził prof. Brunon Hołyst w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Jak podkreślił profesor Hołyst, nieprzystosowanie i zagubienie jest prostą drogą do łamania prawa.
Obcokrajowcy wolą odbywać karę w polskich więzieniach
Wielu obcokrajowców woli odsiadywać swój wyrok w naszym kraju, niż odbywać go we własnej ojczyźnie, zwłaszcza jeśli chodzi o Ukraińców, Białorusinów i Gruzinów. Zdaniem prof. Hołysta dzieje się tak dlatego, że w polskich więzieniach mogą liczyć na znacznie lepsze warunki, niż te panujące w ich ojczyznach.
Z taką opinią zgadza się Paweł Moczydłowski, były szef polskiego więziennictwa. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" podkreślił, że Ukraińców, Białorusinów, czy Gruzinów mniej przeraża wizja odsiadki w polskim więzieniu niż to, czego mogliby doświadczyć za kratami w kraju pochodzenia.
Czytaj też: Burza w Niemczech. Migranci wysłani do pracy