Córka naczelnika policji w tarapatach. Będzie donos

401

Wraca głośna sprawa córki naczelnika toruńskiego Wydziału Ruchu Drogowego, która chwaliła się w sieci, że przed egzaminem z obsługi broni zaniosła wykładowcy butelkę alkoholu. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że zamierza złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Córka naczelnika policji w tarapatach. Będzie donos
Prokuratora ma otrzymać zawiadomienie w związku z działaniem Kingi B. (Facebook)

Zachowanie posterunkowej Kingi B. wywołało niemałe poruszenie w sieci. Policjantka ukończyła niedawno państwową szkołę w Legionowie. Sukcesem pochwaliła się na opublikowanym w sieci wideo, które nagrywała w czasie jazdy samochodem.

To był jednak dopiero czubek góry lodowej. Dziennikarze portalu "Tylko Toruń" dotarli do posta córki naczelnika toruńskiego Wydziału Ruchu Drogowego, w którym kobieta przyznała się do zaniesienia egzaminatorowi butelki alkoholu.

Mamy dziś egzamin z broni, więc od rana byłam zanieść whisky wykładowcy. Deal? Deal! - napisała na Facebooku posterunkowa. Nie wiadomo jednak, czy był to żart, czy naprawdę tak postąpiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Działania na polsko-niemieckiej granicy. Służby pokazały zawartość bagażników aut

Policjantka chwaliła się, jak zdała egzamin. OMZRiK złoży zawiadomienie o przestępstwie

O sprawie zrobiło się głośno w mediach, w niedzielę (24 września) odniósł się do niej też Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Organizacja otwarcie potępiła zachowanie Kingi B., wskazując, że kobieta popełniła przestępstwo.

Pochwaliła się ukończeniem szkoły policyjnej nagrywając filmiki... podczas jazdy samochodem - co jest wykroczeniem, a prezentowanie tego może być też publicznym pochwalaniem czynu zabronionego, czyli przestępstwem - przedstawiciele ośrodka napisali na Facebooku.

W opublikowanym w niedzielę poście wspomniano także, że Kinga B., zdradzając, iż przed egzaminem zaniosła whisky dla jednego z wykładowców, po prostu przyznała się do korupcji.

To wszystko byłoby śmieszne - gdyby nie fakt, że mówimy tu o pracującej policjantce i o korupcji w środowisku policyjnym, odpowiedzialnym za szkolenia funkcjonariuszy. Ośrodek zawiadomi prokuraturę i Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zero tolerancji dla patologi w organach ścigania - zapowiedział OMZRiK.

Według ustaleń portalu o2.pl trwają już policyjne czynności, których celem jest ustalenie, czy doszło do naruszenia dyscypliny służbowej lub w inny sposób naruszono prawo. Sprawę wyjaśnia także Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić