Czarnek o telefonie zaufania. "To niech wolne media nie dzwonią"

184

Telefon zaufania dla dzieci (116 111) prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę nie został dofinansowany z ramienia ministerstwa zdrowia. Minister Przemysław Czarnek ostro skomentował sytuację.

Czarnek o telefonie zaufania. "To niech wolne media nie dzwonią"
Minister edukacji Przemysław Czarnek. (PAP, Roman Zawistowski)

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę od 13 lat prowadzi telefon zaufania dla dzieci (116 111). Niestety w tym roku nie dostała dofinansowana na ten cel przez ministerstwo zdrowia. Media zauważyły jednak, że powstała podobna inicjatywa z ramienia ministerstwa edukacji.

Infolinia dla dzieci i rodziców przez najbliższe minimum dwa miesiące będzie prowadzona przez fundację Auxilium. Dziennikarze OKO.Press zauważyli, że jej przewodniczącym jest ksiądz Józef Partyka, który specjalizuje się w egzorcyzmach. Sprawę skomentował Przemysław Czarnek.

Nie słyszałem o tym, żeby egzorcysta obsługiwał telefon zaufania. Rzeczywiście członkiem zarządu tej fundacji [która otrzymała dofinansowanie - red.] jest ksiądz profesor psycholog z KUL, który jest jednocześnie egzorcystą. Jak to przeszkadza tak zwanym wolnym mediom, to niech nie dzwonią - powiedział na antenie TVP Info.
Dofinansowaliśmy telefon zaufania, zrobiliśmy rozpoznanie rynku na dwa miesiące, bo przetarg, który ogłasza Ministerstwo Zdrowia, będzie rozstrzygnięty pod koniec tego miesiąca. Więc byliśmy w obowiązku wybrać ten podmiot, który będzie obsługiwał ten telefon zaufania przez kolejne dwa miesiące. Jedna firma się tylko zgłosiła do obsługi, bardzo dziękujemy tej fundacji, że podjęła się tego dzieła i świetnie obsługuje telefon zaufania - powiedział minister edukacji.
Zobacz także: Zgony podczas interwencji policjantów. ''Trudno powiązać interwencje z przyczynami śmierci''
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić