Czekał na ratunek 13 godzin. Zginąłby, gdyby nie obecność psa

Dramat turysty rozegrał się w trakcie wędrówki po chorwackich górach. Podczas wspinaczki Grga Brkić spadł około 500 metrów w dół i odniósł poważne obrażenia, uniemożliwiające mu samodzielny powrót. Brkić nie przeżyłby, gdyby nie zabrał ze sobą psa.

Grga Brkić zginąłby, gdyby nie zabrał ze sobą w góry psa Grga Brkić zginąłby, gdyby nie zabrał ze sobą w góry psa
Źródło zdjęć: © Hrvatska Gorska Služba Spašavanja

Jak informuje New York Post, w wyniku upadku Grga Brkić doznał poważnego złamania nogi. Chwilę wcześniej wspinał się po ośnieżonym paśmie Welebit w Górach Dynarskich.

Pies uratował swojego opiekuna przed śmiercią z wyziębienia

Grga Brkić został zauważony przez dwoje innych turystów, którzy zawiadomili o zdarzeniu ratowników górskich. Ranny mężczyzna zabrał na wyprawę swojego psa o imieniu North i jak się później okazało – ta decyzja uratowała mu życie.

Na ratunek rannemu turyście ruszyli ratownicy z Hrvatska Gorska Služba Spašavanja. Ze względu na ciężkie warunki – później podkreślali, że była to najtrudniejsza akcja, w jakiej brali udział – wszystko trwało aż 13 godzin.

Zobacz też: Mały łoś wpadł do rzeki. Konieczna była błyskawiczna akcja ratunkowa

North nie tylko nie opuścił swojego opiekuna, lecz przez cały czas leżał przy nim zwinięty w kłębek. W ten sposób ogrzewał rannego, dzięki czemu Grga Brkić nie doznał hipotermii i przeżył kilkanaście godzin na zimnie. Czworonóg nie opuścił pana nawet w trakcie przenosin do helikoptra.

Przyjaźń i miłość między człowiekiem a psem nie mają granic. Nie przestał troszczyć się o właściciela nawet po nadejściu ratunku... To przykład, z którego wszyscy powinniśmy czerpać, aby troszczyć się o siebie nawzajem. Pies cały czas leżał obok właściciela, ogrzewając go swoim ciałem i zapobiegając w ten sposób hipotermii (...) – podkreślał Josip Brozičević, lider miejscowych ratowników górskich (New York Post).

Grga Brkić został przetransportowany helikopterem do szpitala. Tam przeszedł operację – lekarze zdiagnozowali u niego skomplikowane złamanie podudzia i kostki. Sam North obecnie przebywa pod opieką bliskich opiekuna, którzy nie szczędzą czworonogowi wyrazów wdzięczności.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami