Czystki w Rosji. ISW opisuje, co FSB wyprawia w Moskwie

Rosyjskie służby przeprowadzają czystkę w aparacie bezpieczeństwa wewnętrznego - pisze Instytut Badań nad Wojną (ISW). Rosjanie chcą w ten sposób wyeliminować "niepożądanych dla Kremla" pracowników, którzy nie zgadzają się z polityką kraju.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Grigorenko

Z raportu amerykańskiego think tanku wynika, że ​​FSB przeprowadza zakrojoną na szeroką skalę kontrolę krajowych agencji bezpieczeństwa, w tym przede wszystkim bada własnych funkcjonariuszy. Ma to być rzekomo spowodowane "wyciekiem danych z rosyjskich służb specjalnych na prośbę obywateli Ukrainy".

Aresztowania i zwolnienia w Rosji

Eksperci podkreślają, że doniesienia o nalotach FSB i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na moskiewskie komisariaty policji pojawiają się w trakcie serii aresztowań i zwolnień wysokich rangą członków kierownictwa Gwardii Narodowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Dziad" wyszedł z bunkra? Gen. Polko nie wierzy

Zdaniem ISW, Kreml może wpływać na takie aresztowania i śledztwo w celu zbadania aparatu bezpieczeństwa wewnętrznego. Ma on pomóc wyeliminować urzędników i funkcjonariuszy, którzy wymknęli się spod kontroli Kremla i dalszego umocnienia kontroli nad agencjami bezpieczeństwa wewnętrznego.

Funkcjonariusze są sfrustrowani

W ostatnich miesiącach pojawiają się liczne doniesienia o konfliktach wewnątrz rosyjskich służb specjalnych. W ocenie wielu analityków jest to konsekwencja autorytarnych metod sprawowania władzy przez Władimira Putina.

Szef amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego (FBI) Christopher Wray mówił, że wojna z Ukrainą nie przynosi Rosji szczególnych sukcesów, dlatego wielu Rosjan, w tym funkcjonariuszy tamtejszych służb specjalnych, jest sfrustrowanych przebiegiem tego konfliktu.

Konflikt FSB z ministerstwem obrony

Z kolei według amerykańskiego wywiadu FSB oskarżyła ministerstwo obrony o celowe ukrywanie wielkości strat wojennych w obawie przed "przekazywaniem złych wiadomości" politycznym zwierzchnikom, szczególnie Władimirowi Putinowi.

Z tego powodu resort miał przyjąć założenie, że jego szacunki będą dotyczyły wyłącznie zabitych i rannych służących w regularnej armii, bez uwzględniania wojskowych z Gwardii Narodowej (Rosgwardii), najemników z Grupy Wagnera i bojowników czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało