Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dziwne paczki dla propagandystów. Boją się, że "skończą jak Tatarski"

Rosyjscy propagandyści i tzw. dziennikarze wojskowi otrzymali paczki z popiersiami podobnymi do tego, które zabiło propagandowego blogera Władłena Tatarskiego. Przerażeni przedstawiciele kremlowskich mediów zaczęli masowo zgłaszać sprawy na policję.

Dziwne paczki dla propagandystów. Boją się, że "skończą jak Tatarski"
Dziwne prezenty dla propagandystów (Telegram, YouTube)

Jak podaje propagandowa agencja "RIA Nowosti" i kanały na Telegramie, jako pierwszy dziwny prezent 17 kwietnia otrzymał tzw. ekspert wojskowy Konstantin Siwkow.

Za pośrednictwem serwisu pocztowego SDEK przekazano mu przesyłkę z popiersiem marszałka Żukowa.

"Prezenty" dla propagandystów

Nadawcą miał być rzeźbiarz Nikita Barin z Uljanowska, który jest szefem firmy produkującej wyroby gipsowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bachmut jak Warszawa w czasach Powstania. "Chowamy ich w okopach"

Propagandysta się wystraszył, więc postanowił zgłosić sprawę do organów ścigania. Policja zbadała "prezent" i nie znalazła w nim żadnych materiałów wybuchowych.

Według Siwkowa podobne "niespodzianki" otrzymali również inni propagandyści, m.in. ekspert wojskowy Władysław Szurygin, politolog Timofiej Siergiejcew i dziennikarz TASS Michaił Tereszczenko.

Zamówił popiersia Żukowa

Kanał "Baza" na Telegramie podaje, że popiersia dla ekspertów wojskowych zostały zamówione za pośrednictwem portalu społecznościowego VKontakte.

Zamówienie złożył użytkownik o imieniu Saniok Belozerow 12 kwietnia. Nie jest jednak jasne, czy to jest prawdziwe imię zamawiającego.

Mężczyzna poprosił o wykonanie pięciu gipsowych popiersi z marszałkiem Żukowem i wysłał adresy propagandystów. Za wszystko zapłacił 9,8 tys. rubli (ok. 511 zł).

Propagandyści boją się popiersi po zamachu na blogera i propagandystę Władłena Tatarskiego. 2 kwietnia w kawiarni na Nabrzeżu Uniwersyteckim w Petersburgu, gdzie odbywał się jego "wieczór twórczy", doszło do eksplozji.

Śmierć Tatarskiego

Tatarski zginął, 32 osoby zostały ranne, a 25 trafiło do szpitala. Do wybuchu doszło, kiedy propagandysta otwierał paczkę z popiersiem w środku.

4 kwietnia sąd w Moskwie aresztował na 2 miesiące Darię Trepową, która jest oskarżana o zabójstwo Tatarskiego. Według rosyjskiego FSB to właśnie ona przyniosła popiersie wypełnione materiałami wybuchowymi na spotkanie z propagandystą.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wieś na Śląsku przeżywa oblężenie. "90 procent to Czesi"
Poseł PiS złożył pozew przeciw Donaldowi Tuskowi. Jest wyrok sądu
Poseł ostentacyjnie wylał kawę z Orlenu. Jerzy Owsiak zabrał głos
Kadyrow znów atakuje. Uderza w ważnych ludzi na Kremlu
Piłkarki dostały po 200 euro. W tym momencie powiedziały dość
Polecimy do greckich Salonik. LOT uruchamia nowy kierunek
Oto dorobek Igi Świątek w 2024 roku. Przyniosła Polakom powody do dumy
Rosjanie zaproponowali Ukraince grę dla ich kraju. Tyle chcieli jej zapłacić
Sukces brytyjskiego wywiadu. Rozbito masową "pralnię" rosyjskich pieniędzy
Rosja zamyka polski konsulat. Sikorski: Przyjmujemy to z dostojną obojętnością
Program "Czyste powietrze". PiS ostrzega: To zła decyzja dla Polaków
Sprzedawali fikcyjne przedmioty w internecie. Usłyszeli 160 zarzutów
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić