Dantejskie sceny w Marsylii. Protestujący okradli sklep z bronią

Zniszczony kościół, płonące budynki i samochody, splądrowane sklepy — oto co dzieje się w ostatnich dniach we Francji. Do zamieszek doszło po śmierci 17-letniego Nahela, który został zastrzelony przez policjanta. Mer Marsylii poinformował, że w nocy z piątku na sobotę uczestnicy protestów włamali się do sklepu z bronią i ukradli kilka karabinów.

Dantejskie sceny na ulicach francuskich miastDantejskie sceny na ulicach francuskich miast
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | SEBASTIEN NOGIER

Sytuacja na ulicach wielu francuskich miast jest dramatyczna. Do starć z policją doszło m.in. w Nicei, Tuluzie, Bordeaux, Montpellier, Lille, Lyonie i Paryżu.

Gwałtowne protesty wybuchły w związku z zastrzeleniem przez policjanta 17-letniego Nahela. Nastolatek zginął w podparyskim Nanterre, gdy policja zatrzymała go za łamanie przepisów drogowych.

Niespokojnie jest w Marsylii, drugim co do wielkości mieście Francji. W nocy mer miasta poprosił Paryż o pomoc i "natychmiastowe przysłanie dodatkowych służb porządkowych" w związku z przemocą i grabieżami.

W Marsylii sceny grabieży i przemocy są niedopuszczalne. Potępiam te akty wandalizmu z całą stanowczością i proszę państwo o natychmiastowe wysłanie dodatkowych sił porządkowych - napisał na Twitterze mer Marsylii BenoitPayan.

W piątek nieznani sprawcy splądrowali kościół ewangelicki, a na tablicy informacyjnej zostawili napis: ''Ostatnim prorokiem jest Mahomet. Jezus nie jest Bogiem, a tylko posłańcem''.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanie zaatakowali z powietrza. Strieła-10 rozerwała broń armii Putina

Okradziono sklep z bronią

Policja w Marsylii poinformowała również, że w piątkowy wieczór uczestnicy protestów okradli sklep z bronią, znajdujący się w centrum miasta — zabrali kilka karabinów myśliwskich, zostawili pociski.

Zatrzymano już jednego mężczyznę, który uczestniczył w zamieszkach i miał przy sobie karabin, prawdopodobnie skradziony ze sklepu w centrum miasta.

Władze Marsylii zakazały publicznych demonstracji i wieczorem wstrzymały cały transport publiczny, ale działania te nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył