"Dil" roku. Sprzedawca narkotyków przyniósł wszystko, co miał

7

Do zdarzenia doszło w Świebodzinie (woj. lubuskie). Diler narkotykowy zaczepił jednego z napotkanych mężczyzn. Zaproponował mu narkotyki. Na miejscu zobaczył kajdanki zamiast pieniędzy.

"Dil" roku. Sprzedawca narkotyków przyniósł wszystko, co miał
U 32-latka znaleziono 0,5 kg amfetaminy i 1800 tabletek ecstazy. (Policja)

Diler chciał sprzedać narkotyki przypadkowo spotkanemu mężczyźnie. Nie wiedział, że jego potencjalny klient to policjant po służbie. Funkcjonariusz postanowił skorzystać z okazji i bynajmniej nie był nią zakup narkotyków.

Panowie umówili się na dokonanie transakcji. Policjant w tym czasie powiadomił swoich kolegów na służbie o sytuacji. Diler był pewien, że znalazł idealnego klienta, który kupi od niego większą ilość narkotyków.

Był bardzo zdziwiony, gdy zamiast pieniędzy zobaczył policyjne odznaki i kajdanki. Diler przed dokonaniem transakcji był bardzo ostrożny. Obserwował swojego klienta, umówił się w spokojnym miejscu, gdzie nie trzeba było obawiać się świadków.

Gdy niemal dobito już targu, samochód mężczyzny został otoczony. Już wtedy domyślił się, jak bardzo wpadł. Miał przy sobie 0,5 kg amfetaminy i 1800 pigułek z ecstazy.

Okazało się, że 32- letni handlarz narkotyków za podobne przewinienia był karany już wcześniej. Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie przedstawiła mu zarzuty związane z posiadaniem znacznych ilości środków odurzających, nabycie i przewóz wewnątrzwspólnotowy i przygotowanie do wprowadzenia do obrotu

To spotkanie nie skończyło się dla dilera najlepiej. Za postawione mu zarzuty może spędzić w więzieniu do 10 lat. Decyzją sąd najbliższe 3 miesiące spędzi w więzieniu.

Zobacz także: Żółte strefy w całym kraju. Paweł Mucha: zdecydowane działania przynoszą wymierne efekty
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić