Słonie zabiły dwóch rolników. Dantejskie sceny w parku narodowym

Słonie ze słynnego rezerwatu przyrody Virunga w Demokratycznej Republice Konga zabiły dwóch farmerów. O sprawie poinformowały władze parku. Urzędnicy planują zainstalować ogrodzenie elektryczne, które sprawi, że zwierzęta nie będą mogły opuszczać rezerwatu.

Słonie zabiły dwóch rolników. Dantejskie sceny w parku narodowymW Parku Narodowym Viranga żyje ponad 120 słoni
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jan Manicki
SKOMENTUJ

Do zdarzenia doszło w czwartek w kongijskiej prowincji Kiwu Północne. Dwa zbłąkane słonie miały włóczyć się po polach uprawnych w pobliżu Parku Narodowego Virunga (PNVi). Ich ofiarami padły dwie starsze osoby.

Słonie zabiły dwóch farmerów. Władze planują zainstalować ogrodzenie

Incydent wywołał wzburzenie okolicznych mieszkańców. Planowali oni zorganizować protest przeciwko władzom parku. Manifestacja została jednak powstrzymana przez lokalnych urzędników.

Mamy nadzieję znaleźć trwałe rozwiązanie, aby zwierzęta nie mogły już opuszczać parku – powiedział w rozmowie z AFP rzecznik rezerwatu Olivier Mukisya.

Władze PNVi planują przedłużenie mającego obecnie 156 km ogrodzenia elektrycznego, które rozciąga się wokół parku. Miałoby to zapewnić bezpieczeństwo rolnikom żyjącym w pobliżu rezerwatu. Narastającym problemem są bowiem zwierzęta, które w poszukiwaniu pożywienia często zapuszczają się w kierunku pól uprawnych.

Park Narodowy Virunga. Był jednym z pierwszych rezerwatów przyrody w Afryce

Utworzony w 1925 r. Park Narodowy Virunga zajmuje powierzchnię około 7800 kilometrów kwadratowych. Jest domem dla około jednej czwartej światowej populacji zagrożonych wyginięciem goryli górskich. Jak podaje Centrum Światowego Dziedzictwa ONZ, w sumie w rezerwacie żyje ponad 400 gatunków ssaków, gadów i płazów oraz blisko 700 gatunków ptaków.

Prowincja Kiwu Północne od około 25 lat jest epicentrum działań zbrojnych. Zmilitaryzowane grupy prowadzą tam krwawe walki o tereny bogate w surowce mineralne. 10 stycznia sześciu strażników rezerwatu zginęło w zasadzce przygotowanej przez niezidentyfikowanych napastników.

Obejrzyj także: Atak słonia na rowerzystę. Zwierzę zainteresowało się jednośladem

Wybrane dla Ciebie

Na słupach w Zgierzu zawisły nekrologi. "Odebrałem kilka telefonów z pytaniem, czy żyję"
Na słupach w Zgierzu zawisły nekrologi. "Odebrałem kilka telefonów z pytaniem, czy żyję"
Tragiczny finał policyjnego pościgu. Nie żyje 37-latek
Tragiczny finał policyjnego pościgu. Nie żyje 37-latek
Koniec wspaniałej historii. Tak kibice Realu pożegnali Modricia i Ancelottiego
Koniec wspaniałej historii. Tak kibice Realu pożegnali Modricia i Ancelottiego
Nawrockiego przyłapano na wizji. Psychoterapeutka: "Jedna z najgorszych rzeczy"
Nawrockiego przyłapano na wizji. Psychoterapeutka: "Jedna z najgorszych rzeczy"
Tak Polka ubrała się w Jordanii. Dostała nauczkę
Tak Polka ubrała się w Jordanii. Dostała nauczkę
Zgłosił nagranie z bmw na policję. Oto co mu odpisali
Zgłosił nagranie z bmw na policję. Oto co mu odpisali
Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Makabryczny widok. Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych. 18-latka nie żyje
Makabryczny widok. Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych. 18-latka nie żyje