Dubaj. Biznesmen gnije w więzieniu. "Mogę już nigdy nie zobaczyć męża"

8

Brytyjski biznesmen został skazany na 31 lat więzienia w Dubaju za oszustwo finansowe. Ryan Cornelius spędził w celi już 13 lat. Jego zrozpaczona żona twierdzi, że mężczyznę skazano tylko po to, by "szychy" z ZEA mogły przejąć kontrolę nad jego aktywami. - Mogę już nigdy nie zobaczyć mojego męża - powiedziała partnerka więzionego Brytyjczyka.

Dubaj. Biznesmen gnije w więzieniu. "Mogę już nigdy nie zobaczyć męża"
Biznesmen miał zostać niesłusznie skazany przez sąd w Dubaju (Twitter)

Heather Cornelius poinformowała, że jej mąż Ryan spędził już 13 lat w malutkiej celi w dubajskim więzieniu z pięcioma innymi więźniami po drobnym oszustwie bankowym. Schorowany obecnie mężczyzna będzie musiał odsiedzieć jeszcze kolejne 18 lat, ponieważ nie jest w stanie spłacić milionów funtów, których zażądały władze Dubaju.

Niesłusznie skazany przez władze Dubaju?

Wyrok Corneliusa został otwarcie potępiony przez biznesmenów i aktywistów domagających się jego uwolnienia. Brytyjski przedsiębiorca i działacz społeczny Bill Browder określił 31-letni wyrok jako "niewiarygodną pomyłkę wymiaru sprawiedliwości". Z kolei Lord Clement-Jones, przemawiając w ubiegłorocznej debacie parlamentarnej, określił sprawę jako korupcję najwyższego rzędu.

Ryan nie ma już żadnych aktywów. Pół miliarda funtów zabrano za pośrednictwem sądów w Dubaju. W efekcie obywatelowi brytyjskiemu pozwolono gnić w więzieniu. To jest absolutnie nie do przyjęcia -  Lord Clement-Jones powiedział "The Mail" w niedzielę.

Żona biznesmena załamana. Mówi o bezprawie w Dubaju

Żona Corneliusa, Heather, do tej pory niechętnie zabierała głos w sprawie, ale teraz zmusiła ją do tego desperacja. Mówi, że rząd brytyjski prawie nic nie robi, aby pomóc swojemu obywatelowi, pomimo złego traktowania go przez reżim w Dubaju, który - jak twierdzi - przedłużył jego wyrok o 20 lat za zamkniętymi drzwiami bez procesu i bez obecności prawników.

67-letni Cornelius ma zostać zwolniony, gdy będzie miał 85 lat, ale Heather uważa, że mężczyzna może tego nie dożyć - zwłaszcza jeśli władze przedstawią mu kolejne nieoczekiwane oskarżenie. - Wierzę, że są zdeterminowani, aby trzymać mojego męża w więzieniu, dopóki nie umrze – Heather powiedziała "The Mail".

Może boją się, że Ryan powie prawdę o kradzieży jego majątku. Nie ma innego wytłumaczenia. Jestem przerażona, że odejdzie za kratami i że już nigdy nie zobaczę męża - dodała żona biznesmena.

Bliscy Cornelisa uważają, że padł on ofiarą spisku zaaranżowanego na najwyższym szczeblu w Dubaju przez Mohammeda al-Shaibaniego. Al-Shaibani był już zamieszany w porwania córek szejka, księżniczek Shamsy i Latify, które próbowały uciec z Dubaju w 2000 i 2018 roku.

Prawnicy działający w imieniu Corneliusa planują w najbliższych tygodniach złożyć petycję do brytyjskiego i amerykańskiego rządu o zamrożenie aktywów i zakaz podróżowania dla wysokich rangą osobistości Dubaju jako formę protestu.

Oficjalnie Cornelius jest skazany za oszustwo w związku z pożyczką w wysokości 372 milionów funtów, którą otrzymał od Dubai Islamic Bank na sfinansowanie ekskluzywnego projektu. W oczach większości zachodnich obserwatorów deweloper był winny jedynie drobnego wykroczenia finansowego. Miał regularnie spłacać kredyt, aż do chwili aresztowania.

Heather mówi, że koszmar zaczął się w 2008 roku, kiedy Ryan został aresztowany przez trzech policjantów w cywilu na lotnisku w Dubaju. Funkcjonariusze przechwycili jego telefon, związali mu ręce i zabrali go na komendę, gdzie nałożyli mu na głowę kaptur i przetrzymywali w odosobnieniu przez 10 dni, bez kontaktu z rodziną, ambasadą czy prawnikiem.

Zobacz także: "Nieodwracalna zmiana" w relacjach Niemcy-Rosja. Ekspertka wyjaśnia
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić