Dwie kolizje w 30 sekund. 80-latek prawie przejechał pieszą

2

Podeszły wiek z pewnością nie jest sprzymierzeńcem kierowców. Dowiódł tego 80-latek, który w Kraśniku doprowadził do dwóch stłuczek w ciągu zaledwie... 30 sekund. W dodatku prawie potrącił pieszą. Senior nie został ukarany, ponieważ zdarzenie miało miejsce poza drogą publiczną.

Dwie kolizje w 30 sekund. 80-latek prawie przejechał pieszą
80-latek doprowadził do dwóch kolizji i prawie potrącił pieszą (YouTube)

Przepisy prawa polskiego aktualnie nie wskazują górnej granicy wieku, do której dana osoba może kierować pojazdami. Oznacza to, że nawet osoby w bardzo podeszłym wieku mogą siadać za kółkiem.

Ograniczenie wieku dla kierowców to trudny i delikatny temat, gdyż w dużej mierze umiejętność prowadzenia pojazdu i bystrość umysłu to kwestie indywidualne. Nierzadko jednak dochodzi do wypadków czy kolizji z udziałem seniorów, co prowadzi do debaty na temat tego, czy w polskim prawie powinny zajść zmiany.

80-latek doprowadził do dwóch stłuczek

Tego typu sytuacja miała niedawno miejsce w Kraśniku. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu miejskiego, a nagranie udostępniono na popularnym kanale "Stop Cham" na YouTube.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Koszmar w szkole w Nashville. Nagranie przeraża (+18)

Na filmie widać, jak kierowca osobowego renault cofając, przetarł bokiem przedni zderzak zaparkowanej nieopodal fiesty. Następnie tyłem wyjechał na jezdnię, prawdopodobnie wcale nie zaglądając w lusterka.

Samochód dzieliły dosłownie centymetry od przechodzącej chodnikiem pieszej. Gdyby kierowca jechał szybciej, mogłoby dojść nawet do tragedii. To jednak nie koniec. Kierujący renault nie wykręcił i uderzył tyłem w kolejny zaparkowany przy ulicy pojazd.

Kierowca w wieku ponad 80 lat zatrzymał się po reakcji przechodnia i porozumiał się z kierowcą zaparkowanego samochodu po drugiej stronie ulicy, ignorując fakt przerysowania pierwszego auta marki Ford - czytamy w opisie pod udostępnionym wideo ze zdarzenia.

Osoba, która podesłała film do redakcji "Stop Cham" poinformowała, że zdarzenie zostało zgłoszone na policję, ale kierowca nie został ukarany, ponieważ do stłuczki doszło poza drogą publiczną. Koszty naprawy zostały pokryte z ubezpieczenia sprawcy.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić