Angelika Karpińska| 
aktualizacja 

Dziecko samo chodziło po ulicy. Podjechali nieznajomi. Rozegrał się horror

134

Przez kilka dni prowadzono intensywne poszukiwania 8-letniej dziewczynki z Rosji, która uciekła z domu po kłótni z rodzicami. Teraz wyszło na jaw, że dziecko zostało zgwałcone i zabite przez małżeństwo.

Dziecko samo chodziło po ulicy. Podjechali nieznajomi. Rozegrał się horror

8-letnia Wika Tepljakowa uciekła z domu po kłótni z rodzicami. Na nagraniach z monitoringu widać, jak dziewczynka samotnie spaceruje wzdłuż drogi na wyspie Sachalin. Policja przekazała, że chciała dotrzeć do przyjaciół mieszkających w tym samym mieście.

W poszukiwania zaginionej 8-latki zaangażowało się ponad 500 ochotników. Po trzech dniach poszukiwań na policję zgłosiła się 32-letnia Kristina Dwornikow, która powiedziała, że razem z mężem podwiozła dziecko samochodem.

Później kobieta ujawniła, że dziewczynka nie żyje. Twierdziła, że jej mąż zgwałcił 8-latkę w samochodzie i udusił plastikową torbą, a ciało ukrył w pobliżu jeziora. Według policyjnego raportu 49-letni Igor Dwornikow powiedział żonie, że "zaatakuje" dziewczynkę, a "kobieta nie zrobiła nic, aby go powstrzymać, ponieważ za bardzo się go bała".

Para została zatrzymana. Igor Dwornikow początkowo wypierał się porwania, zgwałcenia i zabicia dziewczynki, ale później przyznał się do winy.

Ciało dziewczynki ze śladami przemocy znaleziono w lesie. Śmierć dziecka nastąpiła w dniu jej zaginięcia. Śledczy zidentyfikowali osoby zaangażowane w popełnienie tego przestępstwa. Postępowanie karne jest w toku - przekazała lokalna policja.

Zobacz także: Rosja. Slalomem z płonącą słomą. Nagrali kierowcę traktora

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić