Dziecko zginęło pod kołami ciągnika. "Życie by oddał, by to się nie stało"

W miejscowości Bielskie pod Giżyckiem ojciec niósł na barkach swojego dwuletniego syna. Zostali potrąceni przez traktor. Chłopiec zginął, a jego ojciec trafił do szpitala. Mieszkańcy wsi są w szoku. W rozmowie z "Faktem" mówią, że gospodarz przeszedł na emeryturę, ale pracował dalej. Opisują go jako pracowitego.

Na miejscu wypadkuNa miejscu wypadku koło Giżycka.
Źródło zdjęć: © KWP Olsztyn
Mateusz Kaluga

Najważniejsze informacje

  • Wypadek miał miejsce w miejscowości Bielskie pod Giżyckiem.
  • Traktor potrącił ojca z dwuletnim synem, który zmarł na miejscu.
  • Kierowca traktora był trzeźwy, a okoliczności wypadku są badane przez policję.

W poniedziałkowe popołudnie, 28 kwietnia, w miejscowości Bielskie pod Giżyckiem doszło do tragicznego wypadku. 42-letni Piotr, który przyjechał z rodziną z Warszawy, wybrał się na spacer z dwuletnim synem. Chłopiec siedział na barkach ojca, gdy zostali potrąceni przez traktor prowadzony przez miejscowego rolnika.

Traktor, którym kierował 67-letni Bogdan, przewoził belę słomy. Rolnik nie zauważył pieszych idących poboczem. W wyniku potrącenia dziecko doznało ciężkich obrażeń i mimo reanimacji zmarło. Ojciec chłopca z licznymi złamaniami trafił do szpitala w Giżycku.

Mieszkańcy Bielskiego są wstrząśnięci tragedią. Wszyscy znali zarówno rodzinę turystów, jak i miejscowego rolnika. - To tragedia dla obu rodzin. Ten gospodarz by swoje życie oddał, żeby to się nie stało - mówią mieszkańcy w rozmowie z "Faktem". Podkreślają, że Bogdan niedawno przeszedł na emeryturę, ale nadal pracował na roli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Relacja wideo z Poznań Motor Show 2025. Hyundai Initium i IONIQ 5 N Line wyznaczają trendy

Taki pracowity chłop i tak się trafiło. No jakim cudem, że on ich tam nie widział - dodają mieszkańcy wsi w rozmowie z portalem.

Na miejscu wypadku pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Przeprowadzono szczegółowe oględziny, a śledczy badają wszystkie okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że kierowca traktora był trzeźwy.

Rodzina Piotra niedawno przeżyła inną tragedię - wczesną wiosną pochowali babcię. Dwuletni syn był oczkiem w głowie ojca, który często nosił go na plecach. Mieszkańcy Bielskiego wspominają, że Piotr zawsze dbał o swoje dzieci - dodaje "Fakt".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"