Dzień wcześniej zbierali pieniądze na jego leczenie. Zmarł strażak o wielkim sercu

42

Przykre wieści z Poznania. Po długiej i ciężkiej walce z chorobą zmarł funkcjonariusz Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu Marcin Ratajczak. Strażak odszedł dzień po festynie, na którym koledzy po fachu zbierali fundusze na jego leczenie.

Dzień wcześniej zbierali pieniądze na jego leczenie. Zmarł strażak o wielkim sercu
Zmarł strażak z Poznania (Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu)

Smutną wiadomość przekazano w poniedziałek na stronie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. Młodszy ratownik specjalista Marcin Ratajczak zmarł 25 września.

Zmarł strażak o wielkim sercu

Koledzy po fachu wspominają Marcina jako człowieka niezwykle odważnego i uczynnego. Młody poznaniak nie tylko gasił pożary - był oprócz tego ratownikiem medycznym i wysokościowym, stale podnosił swoje kwalifikacje. W 2010 roku brał udział w akcji ratowniczej po trzęsieniu ziemi na Haiti.

Marcin nie zawahał się ani chwili i zapytany o dyspozycyjność od razu zdecydował się lecieć na misje ze swoim czworonożnym przyjacielem Bilasem, aby pomóc szukać żywych ludzi pod gruzami zawalonych budynków. Jego marzeniem była zawsze chęć niesienia pomocy innym - wspomina w komunikacie Komendant Miejski PSP w Poznaniu.

Od ubiegłego roku strażak zmagał się z nowotworem żołądka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Choroba legionistów i gorączka Pontiac. Prof. Simon wyjaśnia, kto jest narażony

Zmarł dzień po zorganizowanym dla niego festynie

Swój heroizm mł. ogn. Marcin Ratajczak wykazywał także podczas walki z chorobą. W ciężkich zmaganiach wspierali go koledzy ze straży, którzy organizowali zbiórki na jego leczenie.

W miniony weekend, tuż przed śmiercią Marcina, przy budynku KM PSP odbył się festyn charytatywny, podczas którego zbierane były środki dla chorego. Wydarzenie przyciągnęło tłumy. Niestety, na pomoc było już za późno.

Jeszcze w sobotę braliśmy udzial w festynie połączonym ze zbiórką funduszy na leczenie Marcina. Wiemy, że zdążył obejrzeć relację z imprezy... Będzie nam go brakowało. Cześć jego pamięci! - napisali na Facebooku strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 5 w Poznaniu.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić